Wielka drama w Path of Exile. "Grinding Gear Games zmienia się w EA Games"

Wydawało się, że Path of Exile jest ostatnią grą, po której spodziewaliśmy się dram związanych z lootboxami. 

A jednak…

W ostatnich dniach miała tam miejsce nieciekawa, wręcz nieprzyjemna sytuacja. Grinding Gear Games wrzuciło do gry „Salvage Box” - specjalną skrzynkę, która zawierała w sobie przedmioty z dotychczasowych skrzynek PoE (podczas każdej ligi dostajemy tematycznego lootboxa z nowymi kosmetykami). 

Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie jeden szkopuł. Otóż w „Salvage Box” mogliśmy niszczyć nasze duplikaty, aby zwiększyć szansę wylosowania lepszego/cenniejszego przedmiotu. Taki lootbox dla lootboxów. 

Na reakcję społeczności Path of Exile nie trzeba było długo czekać. Grinding Gear Games zostało zalane negatywnymi komentarzami („Chińczycy wreszcie położyli łapy na grze”, „z GGG robi się drugie EA Games”, „EA/EnMa$$e level monetization”), do których nie byli przyzwyczajeni. 

Efekt? Dosłownie po kilku godzinach „Salvage Box” zostało wycofane z gry. 

Opinie społeczności na temat tej funkcji były bardzo negatywne. Usunęliśmy to pudełko ze sprzedaży.

Z jednej strony cieszy tak szybka reakcja GGG, z drugiej.. martwi reakcja społeczności. Wydaje mi się, że twórcy PoE stali się zakładnikami swojego uczciwego modelu F2P. Teraz każda próba wprowadzenia czegoś „nowego” do Item Shopu będzie uznawana za P2W. 

A przecież cały czas mówimy o przedmiotach kosmetycznych, które nie mają żadnego wpływu na rozgrywkę. Żadnego!