Wielki strajk healerów w Final Fantasy XIV
Wygląda na to, że Final Fantasy XIV dopadła ta sama “choroba”, co wcześniej Elder Scrolls Online i wiele innych MMORPG-ów. Czyli dalsza marginalizacja klas leczących/supportujących.
Po tym jak kolejne instancje w FFXIV stawały się coraz łatwiejsze, a model walki z bossami polegał na tych samych statycznych mechanikach (z przewidywalnymi obrażeniami), role healerów stawała się coraz mniej efektywna, a co za tym idzie, niepotrzebna. Ludzie woleli wziąć do drużyny kolejnego dmg niż White Mage, Astrologiana, Sage lub Scholara.
Ale czarę goryczy przelały przedpremierowe materiały z “Dawntrail”, gdzie content creatorzy chwalili się czyszczeniem nowych instancji bez healerów.
Powstał specjalny temat (na obecną chwilę ma już 300 stron na forum gry - TUTAJ), w którym healerzy FFXIV nie tylko wyrażają swoje niezadowolenie, ale również rozpoczynają nieoficjalny STRAJK wobec takiego stanu gry.
#FFXIVHEALERSTRIKE
Chciałbym uczynić to oficjalnym wątkiem dla osób popierających strajk uzdrowicieli, jako zbiorowy głos kierowany do zespołu deweloperów, aby wyrazić niezadowolenie z dalszego kierunku, w jakim zmierza gra, jeśli chodzi o rozgrywkę uzdrowicieli.
Chciałbym zauważyć, że ten wątek nie ma na celu ataku ani w żaden sposób obraźliwy wobec któregokolwiek członka zespołu deweloperskiego, reżysera/producenta Naokiego Yoshidy, Square Enix lub któregokolwiek z jej podmiotów stowarzyszonych. Celem strajku uzdrowicieli i tego wątku jest zebranie wsparcia dla niezbędnych zmian i dostosowań, które należy wprowadzić.
Strajk oznacza, że gracze nie będą uczestniczyć w treściach grupowych jako żadna z czterech dostępnych zawodów w roli uzdrowiciela.
Czy strajk przyniesie skutek? Możliwe, że tak, bo Square Enix słucha swoich fanów, a Naoki Yoshida reaguje na każdą “dramę” w FFXIV.
Trudno jednak oczekiwać, aby zmiany nadeszły z premierą “Dawntrail”. To raczej bardziej odległa sprawa.