Wiemy już czym jest Magic The Gathering Arena. Na pewno nie MOBĄ
Wczoraj wieczorem (w obecności 21 tys. widzów na Twitchu) ujawniono szczegóły szumnie zapowiadanego Magic The Gathering Arena. Wbrew pozorom nowa gra Wizard of the Coast nie okazała się MOBĄ, jak sugerowałby to podtytuł (Arena od Multiplayer Online Battle Arena).
Magic The Gathering: Arena to po prostu… karcianka… sieciowa darmowa karcianka. Cóż za zaskoczenie. Ludzie od karcianki zrobili kolejną karciankę – kto by się tego spodziewał? Podczas oficjalnego streama zobaczyliśmy nawet pierwszy gameplay (z wersji Pre-Alpha), który niestety nie urwał mi… wiadomo czego. MTG Arena nie wyglądała jakoś specjalnie atrakcyjnie, chociaż seria Magic the Gathering zawsze bazowała na czymś innym niż grafika. Tutaj chodzi o klimat i specyficzną rozgrywkę, która różni się od Hearthstone, Elder Scrolls Legends czy nawet wiedźmińskiego Gwinta.
Będzie to gra skierowana stricte dla fanów MTG, którzy znają i kochają to uniwersum.
Mimo wszystko zachęcamy do wypróbowania gry. Na oficjalnej stronie (TUTAJ) ruszyły zapisy do Closed Bety.
Równocześnie przypominamy o grze MMORPG na podstawie Magic The Gathering, którą robi Cryptic Studios (twórcy Star Trek Online, Champions Online i Neverwinter). Premiera w 2018 lub 2019 roku.