World of Tanks cofnęło się w czasie i wprowadziło klasyczną wersję gry
Spokojnie, Wargaming jeszcze do końca nie oszalało. Co prawda moda na klasyczne serwery gier MMORPG trwa w najlepsze, tak World of Tanks nie wykorzysta jej w pełni. Zbliża się 1 kwietnia, czyli Prima Aprilis, a deweloper słynie ze specjalnych trybów w swojej produkcji, które są wprowadzane z tej właśnie okazji.
World of Tanks Classic będzie zatem specjalnym wydarzeniem, rozpoczynającym się 29 marca o 8:00 13:00 i trwającym do 3 kwietnia, również 8:00.
Weterani World of Tanks! Czy pamiętacie wersję 0.7.0 wydaną w 2011 roku? W tych pięknych czasach KV-3 wciąż mógł Was zniszczyć jednym strzałem, nieuchwytny T-50-2 siał postrach wśród fanów artylerii, a budzący grozę Maus mógł w pojedynkę obronić całe skrzydło, po prostu blokując most na mapie Erlenberg.
W ramach zabawy, Wargaming wskrzesi World of Tanks 0.7.0, czyli przywróci czas, gdy fizyka gry pozwalała czynić graczom cuda. Na ten czas dostaniemy nie tylko osobny serwer, ale również specjalnego klienta gry. Z dostępnych nacji będzie ZSRR, Niemcy oraz USA. Do naszej dyspozycji oddane zostaną cztery załogi dla każdego kraju z trzema rozwiniętymi umiejętnościami: Gaszenie pożarów, Naprawa, Maskowanie.
Jak podaje deweloper, w WoT Classic nie ma szóstego zmysłu, artyleria nie ogłusza, wszystkie pojazdy poruszają się jedynie na gąsienicach. Czołgi nie przewracają się, ani nie odrywają od ziemi, a zniszczonych pojazdów nic nie ruszy z miejsca. Co ciekawe, w czasie całej bitwy możecie komunikować się z przeciwnikiem!
Teraz uwaga:
„W czasie wydarzenia będziecie mogli znacznie szybciej badać i kupować pojazdy najwyższych poziomów. Koszty pojazdów premium, kamuflaży i wyposażenia również będą zmniejszone. Pamiętajcie! Cokolwiek kupicie w WoT Classic nie zostanie przeniesione do aktualnej wersji World of Tanks! Możecie kupić pociski specjalne tylko za złoto, nie za kredyty.”
Więcej informacji znajdziecie tutaj. World of Tanks Classic jest już dostępne, więc zainteresowanych zwyczajnie zapraszam do zabawy.