WoW nie jest najlepiej zarabiającym MMORPG na świecie

Rozpoczął się nowy miesiąc, więc czas na kolejny raport (za luty 2018 r.) przygotowany przez firmę Superdata, która zajmuje się najlepiej zarabiającymi grami wideo na świecie. 

Na szczycie pecetowej listy bez zmian. Tutaj nadal rządzi League of Legends przed Dungeon Fighter Online (wspominaliśmy niedawno o trzeich urodzinach anglojęzycznej wersji gry), Fantasy Westward Journey Online 2 (nieznany chiński tytuł), CrossFire oraz PlayerUnknown’s Battlegrounds. 

Na kolejnych miejscach Fortnite Battle Royale (który obecnie przebił już PUBG-a), World of Warcraft, World of Tanks i Counter Strike Global Offensive. Mamy też jedną nowość w porównaniu do poprzedniego rankingu. To Hearthstone, który okupuje 9. lokatę. 

Sami widzicie, że WoW wbrew oczekiwaniom nie jest najlepiej zarabiającym MMORPG na świecie. Ten przywilej należy do DFO, które kolejny raz pokazuje swoją niesamowitą siłę (500 mln użytkowników). 

Konsolowa i mobilna lista nie znajduje się w naszych kręgach zainteresowań, aczkolwiek warto wspomnieć o kilku produkcjach: Destiny 2 i Monster Hunter World, jeśli chodzi o konsole, oraz Fantasy Westward Journey oraz Lineage M, jeśli chodzi o urządzenia mobilne. Zawsze to jakiś znak, że tytuły Massivly Multiplayer Online nadal cieszą się popularnością. Może niekoniecznie w Europie czy Ameryce Północnej, ale kult MMORPG nadal jest bardzo silny w Azji (Chiny, Korea Południowa, Japonia itd.).