Wpłacili pieniądze na Camelot Unchained, a dostali zupełnie inną grę...

Dodany przez guru prawie 4 lata temu
5 3721
Wpłacili pieniądze na Camelot Unchained, a dostali zupełnie inną grę...

Poradnik, jak wkurzyć fanów Camelot Unchained.

  • Ogłoś grę w 2012 roku.
  • Zbierz kilka milionów dolarów z crowdfundingu, a potem kolejne kilkanaście milinów dolarów od inwestorów.
  • Obiecaj wspaniałego MMO z rychłą premierą. 
  • Twórz ją przez kolejne osiem lat…

A teraz wydaj zupełnie inną gierkę (Final Stand: Ragnarok), która nie ma nic wspólnego z Camelot Unchained i zażądaj jeszcze pieniędzy za wstęp do Early Access.

Naprawdę nie mamy pojęcia, co mieli w głowie ludzie z City State Games, snując tak wspaniały plan. Chyba tylko to, żeby zrazić do siebie reszty zapaleńców… i całą resztę.

No bo zamiast spiąć poślady, skończyć produkcję i wydać wreszcie Camelot Unchained (przecież to nie jest żaden super wyglądający next-gen), to oni robią krok w bok, bawiąc się w jakiś Buy-To-Play. Jak mają się poczuć osoby, które wsparły finansowo Camelot Unchained (czy to na Kickstarterze, czy poprzez dotacje na oficjalnej stronie)? Zdegustowani? Oszukani? 

City State Games może sobie tłumaczyć, że "wsparcie Final Stand pomoże Camelot Unchained", ale czy my także mamy w to wierzyć? Przecież cała ta praca i pieniądze włożone w Ragnaroka mogły iść na Camelot.

https://finalstandgame.com/


Najgorsze jednak, że my tak naprawdę nie wiemy, jak wygląda i w jakim stanie znajduje się Camelot Unchained. W tym roku nie otrzymaliśmy żadnego porządnego materiału z gry.

***

Z powodu hejtu wyłączono komentarze oraz możliwość oceniania filmiku. Z0nk!


5 Komentarzy


Ostatnie gry

Najnowsze filmy z naszego YouTube