Z powodu błędów ostatniej aktualizacji, gracze Fallout 76 proszą o serwery testowe
Przeglądając portal, niejednokrotnie znalazłem opinię od Was, drodzy czytelnicy, że serwery testowe w grach sieciowych to głupi pomysł. Deweloper powinien zatrudnić sztab testerów, zamiast wysługiwać się graczami. I ogólnie w pełni się z tym zgadzam, bo często niektóre niespodzianki w ten sposób są niszczone, ale w niektórych przypadkach to zwyczajnie działa. Np. w takim Fallout 76 nikt by się nie obraził, jakby Bethesda wprowadziła publiczne serwery testowe.
W sumie jest nawet lepiej – społeczność gry prosi o dodanie takich serwerów do Fallout 76. Okazuje się bowiem, że ostatnia aktualizacja tak namieszała i wprowadziła tyle błędów, że gracze preferują sprawdzanie wszystkiego osobiście. Aktualizacja 11 miała naprawić masę rzeczy w tej produkcji sieciowej, ale rzeczywistość okazała się brutalna. Dodała nowe błędy do rzeczy, które miała być poprawione.
Z tego powodu pojawiają się głosy, że Fallout 76 powinien otrzymać publiczne serwery testowe, aby uniknąć takich komplikacji. Przykładowo, aktualizacja 11 miała poprawić Power Armory, ale w wyniku zmian, część ekwipunku miała zostać przeniesiona do ekwipunku lub schowka. Efekt? Część graczy zgłosiła całkowite zniknięcie zbrój z ich ekwipunku.
Najczęściej pojawiającym się błędem jest brak legendarnych przedmiotów, które miały zostać zostawiane po pokonanych, legendarnych przeciwnikach. Miało być pod tym względem lepiej, a jest tak samo, jak nie gorzej.
Co na to wszystko Bethesda? Odpowiednie łatwi są już w drodze do Fallout 76.
We are looking into issues being reported after patch 11 yesterday and plan on releasing a hotfix later today. We are canceling today's livestream and will speak with you in the forums, on Reddit, and social.
— Fallout (@Fallout) 17 lipca 2019