Za górami, za lasami: Hellgate

No i niestety nadszedł taki moment, że w kolejnym odcinku „Za górami, za lasami” muszę umieścić Hellgate’a. Nie chciałem tego, ale obecny stan gry nie pozostawia wątpliwości. Jest źle, bardzo źle i boję się, że to ostatni rok obecności Hellgate'a pośród żywych. 

Ale od początku. Hellgate (London) wystartował w 2007 roku płatna gra, głównie single-player. Nie okazała się żadnym, spektakularnym sukcesem, więc rozpoczęto prace nad przekształceniem jej w MMO-podobny produkt. Wybrano system Free-To-Play i rozpoczęto Open Betę w połowie 2011 roku. Kilka miesięcy później wprowadzono pierwszy, a zarazem ostatni, wielki dodatek… i na tym skończyła się jej rozwijanie. Nic więc dziwnego, że gracze zaczęli odchodzić (ileż przecież można robić to samo?), co doprowadziło do tego, że obecnie "lata" tam może z kilkaset osób, chociaż i to jest bardzo optymistyczna prognoza. Firma T3Fun nie dba o Hellgate’a, aż dziw, że serwery jeszcze działają.

Szkoda, bo jest to jeden z najbardziej klimatycznych action-MMO jakie istnieją: z przyzwoitą walką oraz świetnym, mrocznym, „piekelnym” uniwersum. Żadnej cukierkowości i anime-podobnego contentu tutaj nie spotkacie.

Zagracie TUTAJ.