Za górami, za lasami: Moonlight Online

Moonlight Online to idealny przykład MMORPG, który okazał się być przeciwieństwem tego, co obiecywali twórcy. Szkoda.
Pierwsze zapowiedzi pojawiły się w 2010 roku. Mieliśmy dostać arcyciekawą grę z mrocznym klimatem i odwieczną walką Wampirów i Wilkołaków, którzy z resztą zostali grywalnymi rasami. Czekaliśmy, czekaliśmy, hype wzrastał z każdym zdjęciem, aż na początku 2012 roku Moonlight Online wystartował po angielsku. I co? Nie dość, że otrzymaliśmy grę via www, auto-tracka i auto-attack, który robi wszystko za nas, to z „mroku” i emocjonującej rozgrywki zostały nici.
Od 2 lat nie dostaliśmy większego dodatku, nikt nie pisze o Moonlight Online, ale osoby wciąż w to grają, więc nie można o nim powiedzieć, że to „wymarły” MMORPG. Po prostu ludzie pozapominali, że coś takiego istnieje.
Wampiry, Wilkołaki, Ludzie oraz Knight, Rogue, Mage i Sage do wyboru. Zagracie TUTAJ.