Zagadka w Destiny 2 zaprowadziła graczy do skarbu w Nowym Yorku
Mamy dzisiaj niedzielę pełną zagadek! Nie żartuję, deweloperzy prześcigają się w pomysłach, jak zainteresować graczy. O ile na samo Destiny 2 kręcę nosem, tak z powodu tego, co zorganizowali, należą się im brawa. O co chodzi?
W najnowszym DLC o nazwie Warmind ukryta została puzzlowa zagadka. To nic nowego, bowiem w grach to raczej standardowe rozwiązanie. Gracze się głowią, a na końcu czeka na nich jakaś nagroda lub rozwiązanie większej tajemnicy. W bunkrze Rasputina społeczność znalazła specyficzny symbol, który okazał się spisem sekwencji kroków/ruchów, które trzeba wykonać, aby dojść do określonego momentu.
Finałowa zagadka przez jakiś czas pozostawała nierozwiązana, ale sprytni gracze poradzili sobie z tym problemem. Całość, krok po kroku, opisana jest w tym miejscu. Warto jednak zaznaczyć, że coś takiego rzadko się spotyka. Okazało się bowiem, że wewnątrzgrowa zagadka znalazła swoje rozwiązanie w realnym świecie. Podpowiedzi w Destiny 2 zaprowadziły gracza (jego nick na reddicie to I_love_science) do Sleeping Beauty Mountain w stanie New York.
Kiedy dotarł na określone miejsce, znalazł kilka przedmiotów. Mowa tutaj o włóczni bazowanej na broni Valkyrie z DLC Warmind, złotych monetach oraz dzienniku, w którym miał odnotować swoją wizytę. Do tego dołączona była notatka od Roba Galleraniego, czyli osoby odpowiedzialnej za zaprojektowanie najnowszego rozszerzenia do Destiny 2. Co zawierała ta notka? Informację, że znaleziona włócznia jest jedną z trzech na całym świecie.
Trzeba przyznać, że Bungie się postarało. Odkrywca znaleziska z kolei, I_love_science, twierdzi, że to nie koniec zagadki, a dopiero początek. Jest bowiem przekonany, że nie rozwiązał wszystkiego i deweloperzy „grają dalej”. Znalazł bowiem litery wyryte na broni, które prawdopodobnie są kolejną tajemnicą do rozwikłania.
Poniżej znajdziecie wideo nakręcone przez drugiego odkrywcę włóczni, Brucenous_Waynecous. Niecierpliwi powinni przewinąć do 6:20.