Zamieszanie z LGBT w RuneScape...

Czerwiec to Miesiąc Dumy (Pride Month), więc pewnie zauważyliście, że w wielu popularnych grach MMO odbywają się wydarzenia związane ze społecznością LGBT+.

W RuneScape/Old School RuneScape również, choć w tym roku te wydarzenia zostały mocno ograniczone (choć zapowiadało się, że w ogóle się nie odbędą). Dlaczego?

Bo - jak twierdzi serwis PinkNews powołując się na anonimowych pracowników Jagex - deweloperzy otrzymali „polecenie z góry”, aby nie organizować w tym roku Pride Month w RS/OSRS i żeby skupić się na „tym, czego naprawdę chcą gracze”. Było to o tyle dziwne, że prace były praktycznie na ukończeniu i wystarczyło po prostu wcisnąć „start”.

Ale nie. Szefowie Jagex podobno nie chcieli podgrzewać emocji, „chroniąc deweloperów przed ludźmi, którzy mogli im zaszkodzić”. Czyli? Nie padło to wprost, ale chodzi amerykański konserwatyzm, a ściślej mówiąc o Trumpa i jego ekipę, która rozpoczęła prezydenturę od walki ze środowiskami, organizacjami zajmującymi się lub promującymi LGBT.

Rozumiem, że RuneScape […] jest ucieczką od rzeczywistości, a rzeczywistość, w której się znajdujemy, zmienia się. Staje się dziwniejsza, bardziej niepokojąca, mniej moralna, powiedziałbym. Gry i studia są anulowane z powodu treści, które są postrzegane jako „przebudzone” lub reprezentatywne. Wahadło odchyla się w sposób, którego się nie spodziewaliśmy.

Dopiero interwencja samych pracowników Jagex - czyli wykazanie, że Pride Month był cyklicznym lubianym wydarzeniem, że nie generował strat finansowych (na podstawie poprzednich lat) oraz to, że pracownicy byli gotowi dokończyć robotę i trzymać pieczę nad wydarzeniami w swoim wolnym czasie (nawet poza studiem) spowodowało, że Pride Month znowu jest obecny w RuneScape i Old School RuneScape. Choć nadal jest to ograniczona forma, znacznie biedniejsza niż w poprzednich latach.

***

Co na to gracze? Są wściekli na Jagex, że przestraszyli się amerykańskiej prawicy. Tym to głupsze, że przecież nikt nie będzie walczył ze studiem za jakiś kilkudniow event z tęczowymi flagami, nie mówiąc o tym, że na codzień RuneScape nie ma elementów “woke” i praktycznie w ogóle nie kojarzy się z LGBT. 

Baa, nawet przeciwnicy LGBT w grze mówią, że cala „afera” - przez to, że temat jest grzany w serwisach - paradoksalnie zadziała pro-LGBT.