Zapomniane i (nie)medialne MMO: Sho Online
Sho Online nie ma w sobie nic, co przeciętny użytkownik szuka w obecnych grach MMORPG. Brzydka grafika, zerowe animacje, prostota rozgrywki (do potęgi), drętwe zasady, pseudo-potworki, mało klas. To jednak wszystko nie ważne, by gdy tylko poczujemy klimat gry... to długo nie odejdziemy od tego tytułu.
Jest to idealny przykład gierki, która swoją banalnością i prostactwem (tak, prostactwem!) porwała serca tysięcy graczy na całym świecie. Sam pamiętam, że Sho Online debiutowało w gorącym okresie – tuż przed premierami Rohan Online oraz Priston Tale 2 – i poradziło sobie znakomicie. Miałem ogromne trudności z tym, żeby zabrać się za pobieranie w/w tytułów.
Sho przenosi nas do orientalnych Chin, pośród pięknych krajobrazów i budowli. Wszystko wzbogacone jest o – naprawdę!!! – ciekawą fabułę, która jest tu bardzo mocną stroną.
W zależności od wybranej dynastii i rozdawanych punktów, możemy wybrać pomiędzy kilkoma klasami – od Demon Knighta, po Taoistic Priesta.
Serdecznie zapraszam do przetestowania Sho Online. Wszystkie informacje znajdziecie TUTAJ.