Zapomniane i (nie)medialne MMO: Soul Order Online

Tym newsem inauguruje nową serię, zatytułowaną – Zapomniane i (nie)medialne MMORPG’i. Będą to gry, które z różnych powodów (zazwyczaj pieniężnych) nie są w stanie się dobrze wypromować. Na pierwszy ogień idzie Soul Order Online.

O Soul Order Online było głośno tylko w dzień premiery – 25 października. Później było jeszcze gorzej. Media bardzo szybko zapomniały o gierce, która - wbrew pozorom - nie jest taka tragiczna. Wiele osób zarzuca SOO prostotę i banalność, jednak dla mnie jest to akurat plus, aniżeli minus gry. Szybkie expienie, małe, zamknięte mapki, auto-track, ciekawe dungeony oraz quest grind – to ma być "suaby" MMO?. Unikalnym mechanizmem jest jednak Soul System, dzięki któremu przez krótki okres stajemy się silniejsi i szybsi.

Warto też wspomnieć, że za Soul Order Online odpowiadają te same osoby, które wydały Talismana Online. Obie gry mają ze sobą wiele wspólnego, łącznie z podobną grafiką, użytą czcionką i schematem rozgrywki.

Obecnie mamy 5 grywalnych postaci: Warrior, Bard, Slayer, Hunter (polecam!) oraz Mage.

Instalka waży tylko 700 megabajtów, więc jest to kolejny „plus”. Zagrać możecie TUTAJ.