Zapomniane i niemedialne MMO: Dragon Ball Online
„Zapomniane i niemedialne MMO” to cotygodniowy cykl, w którym prezentujemy niszowe i mało popularne produkcje MMO.
Pewnie jesteście zaskoczeni, że Dragon Ball Online zagościł w tym cyklu. Niepotrzebnie. O ile sama marka Dragon Ball jest wszystkim doskonale znana, to gra MMORPG przeszła praktycznie bez echa. Mówię oczywiście o „zachodniej” prasie, która w ogóle nie odnotowała faktu, że ktoś taki jak DBO Global ruszył w połowie ubiegłego roku z darmową Open Betą. My pisaliśmy o tym bardzo obszernie, ale amerykańskie serwisy w ogóle.
Może to wina wątpliwej licencji Dragon Ball? Może chodziło o niszowość produkcji, a może fakt, że za MMORPG-iem nie stoją miliony dolarów i nie ma kto zapłacić za artykuły sponsorowane? Coś w tym musi być.
Prace nad ulepszeniem DBO Global (głównie w kwestii tłumaczenia) cały czas trwają, jednak do tej pory udało się już zgromadzić niemal 470 tys. zarejestrowanych użytkowników, 380 tys. postaci oraz niemal 2 tys. gildii. Jak na niszówkę – wspaniały wynik, jak na grę spod znaku Dragon Ball – no właśnie.
W Dragon Ball Online Global gra trochę Polaków. Jeszcze kilka miesięcy temu widziałem dwie polskie gildie. Nie logowałem się od dawna, ale możliwe, że nadal tam są.
Zapraszam TUTAJ.