Zapomniane i niemedialne MMO: Warspear Online

„Zapomniane i niemedialne MMO” to cotygodniowy cykl, w którym prezentujemy niszowe i mało popularne produkcje MMO.

Niszowy MMORPG z nieniszowymi statystykami. Warspear Online istnieje na rynku od dziewięciu lat (niedawno świętował swoje urodziny), posiada między 7 a 8 milionów zarejestrowanych użytkowników, ale nigdy niestety nie był (i chyba nie będzie) jakimś wybitnie popularnym tytułem. Anglojęzyczne strony zajmujące się grami MMO kompletnie olały Warspear. Nasz portal stara się co jakiś czas – przynajmniej raz na rok – wspomnieć o jakimś update, ale to wciąż za mało, aby mówić o medialności. Poza fanami gry nikt raczej nie interesuje się tym tytułem. 

Cholerna szkoda, bo Warspear Online zasługuje na większą uwagę. Rzadko kiedy spotykamy crossplatformowego MMORPG (PC, Linux, iOS i Android grają razem), który pomimo swoich oczywistych ograniczeń prezentuje naprawdę fajną i naprawdę rozbudowaną zabawę. Duży świat, normalna walka, mnóstwo rzeczy do zrobienia. Nawet grafika daje radę, chociaż znajdą się malkontenci, którzy będą uważać, że za bardzo przypomina Tibię.

Może tego nie wiecie, ale Warspear Online zaczynał jako gra Pay-To-Play. Dopiero po kilku latach zdecydowano się przejść na darmowość. W pewnym stopniu się opłaciło, ale nie na tyle, żeby podbić serca „najbogatszych” graczy na świecie. Bo w Warspear Online grają głównie Brazylijczycy. Dla reszty świata jest to nieznany MMORPG.

Pomożecie? Zapraszamy TUTAJ.