Zbanowano jednego z najbardziej oddanych graczy Fallout 76

A potem się dziwić, dlaczego Fallout 76 jest tak hejtowany w mediach…

Dowiadujemy się teraz, że zbanowano weterana gry, który tak bardzo kochał Fallout 76 , że spędził w niej 900 godzin!

Cała sytuacja byłaby zrozumiała, gdyby przyłapano go na botowaniu lub czymś gorszym. Okazuje się jednak, że otrzymał karę za… exploitowanie. Rzekome.

Zdaniem Bethesdy – w ciągu miesiąca - gracz zebrał tak wielką ilość amunicji, że to absolutnie niemożliwe, żeby stało się bez „pomocy” jakiegoś exploita. 

Zdaniem poszkodowanego gracza to oczywiście wszystko nieprawda. Zbieranie amunicji było jego hobby, a dzięki specjalnemu perkowi („Bandolier” redukuje wagę nabojów) oraz lokacjom (TUTAJ), farmienie ammo było banalnie proste. 

Gracz „Glorf12” wypiera się zarzutów, żeby wykorzystał błędy gry, aby osiągnąć lepsze rezultaty. 

Trudno ocenić, która strona mówi prawdę. Może Bethesda, a może sam „Glorf12”. W świat poszła już jednak informacja, że „twórcy Fallout 76 banują swoich najbardziej oddanych użytkowników”. Bethesda strzeliła sobie kolejneg samobója.