Zepsuli całe Path of Exile 2. “Wolę już grać w Diablo 4 niż to coś”

Sami dobrze wiecie, że kochamy Path of Exile/Path of Exile 2, aczkolwiek nie mamy problemu z krytyką gry.
Szczególnie jeśli Grinding Gear Games dało ciała, a tak jest właśnie z “Dawn of the Hunt” – pierwszym dużym dodatkiem do Path of Exile 2, który zadebiutował wczoraj wieczorem.
Niestety, zamiast wielkiego “święta” mamy jeden wielki hejt. Na Reddicie, Twitchu, forum PoE2 obserwujemy grillowanie Grinding Gear Games – fani narzekają… na wszystko: od problemów technicznych i masowych nerfów, po kompletne zaprzepaszczenie dotychczasowej grywalności. Niektórzy znani streamerzy PoE, który są związani z marką od 10 lat, nazywają obecną wersję Path of Exile 2 “najgorszym doświadczeniem ARPG w historii i najgorszą wersją PoE”.
Padają też porównania do Diablo 1 ("to już Diablo 1 było bardziej dynamiczne") i do Diablo 4 ("nawet Blizzard nie wydał takiego bubla do Diablo 4").

Sam fakt, że od wczorajszego wieczora zaimplementowano już 6 hotfixów (kolejne są w drodze) dowodzi tego, że GGG nie dowiozło tematu.
Główne problemy gry:
- Masowe spadki fpsów
- Mega długie ładowanie
- Błędy techniczne
- Mikrotranskacje lub przedmioty powodujące crashe
- Niektóre niedziałające Ascendancy (po prostu nie można wybrać subklasy)
- Masa źle zeskalowanych umiejętności
- Multum bugów związanych z minionami lub buffami
Ale najwięcej hejtu zbiera się za to, że Path of Exile 2 stało się jeszcze wolniejsze, jeszcze trudniejsze… i jeszcze mniej fajne. GGG znerfiło większość buildów, ale nie znerfiło środowiska gry, co sprawia, że czujemy jakbyśmy zadawali minimalne obrażenia, gdzie zabijanie zwykłego białego mobka zajmuje po kilka/kilkanaście sekund.
Tego też dotyczy najnowszy hotfix:

Wszystkie potwory niebędące unikatowymi mają mniejsze życie, zmniejszające się z 100% do 75% tego, co miały między poziomami 8 i 15. Wszystkie potwory między poziomami 15 i 46 mają teraz dokładnie 25% mniej życia. Wszystkie potwory między poziomami 46 i 64 mają teraz mniej życie, zmniejszające się z 75% do 100%. Także życie Rogue Exiles zostało zmniejszone o 40%
Mleko się jednak wylało, a wielu graczy – po wielu godzinach gry – po prostu daje sobie spokój z dalszą przygodą
Grałem w nią przez noc. Tylko kilka godzin. Bardzo tego żałuję. Zazwyczaj Reddit ma tendencję do przesady w krytyce, ale teraz to prawda.
Progresja trwa zbyt długo. Nie warto inwestować w to czasu. To. Nie. Zabawa. Nic nie zadaje obrażeń. Nic nie umiera. Wszystko trwa zbyt długo. Nie jest fajnie, gdy musisz atakować białego moba przez o wiele za długi czas, aż zginie. Nie jest fajnie, gdy walczysz z bossem TAK DŁUGO, że zaczynają cię boleć palce, epicka muzyka zaczyna brzmieć irytująco
Ale nie wszyscy się smucą. Twórcy Last Epoch oraz Diablo 4 pewnie popijają szampana, bo fail jaki właśnie zaliczyło Path of Exile 2 może sprawić, że ludzie rzucą się w jeszcze większym stopniu na nowy dodatek/sezon Last Epoch i nowy sezon Diablo 4 (z nowymi bossami oraz przebudową end-game).
No cóż, przynajmniej mamy pewność, że gorszej aktualizacji GGG już nie wyda, a kolejny dodatek/liga będzie dużo lepszym doświadczeniem. Ale to najszybciej za parę miesięcy.









