Zmiany w amerykańskim prawie pozwolą legalnie reaktywować umarłe MMORPG?!
Wkrótce możemy być świadkami wielkiej rewolucji na rynku gier online/gier MMORPG.
Kilka tamtejszych organizacji (w tym Museum of Art and Digital Entertainment) domaga się od amerykańskiego Urzędu do spraw praw autorskich (U.S. Copyright Office) zmian w przepisach dotyczących własności intelektualnej i ich wykorzystywania przez zewnętrzne podmioty.
Chodzi o to, żeby wyłączyć z tego „prawa” gry wideo, które zostały porzucone... czyli po prostu zamknięte przez swoich twórców.
Pozwoliłoby to reaktywować upadłe MMORPG-i, a nowi właściciele (w tym przypadku zazwyczaj grupy oddanych fanów) nie musieliby się już martwić o jakieś licencje czy naruszenia praw autorskich. Mogliby działać całkowicie legalnie.
Gdyby to się udało, do życia wróciłyby Star Wars Galaxies, City of Heroes, Matrix Online, Hellgate, Club Penguin, a może nawet Battlefield Heroes, Need For Speed World, Ghost Recon Phantoms czy Marvel Heroes (!!!).
Na razie sprawa utknęła w martwych punkcie. Do dyskusji włączyli się ludzie z The Entertainment Software Association, którzy reprezentują największe firmy w branży (EA Games, Nintendo itd.). Według nich jest to zbyt odważny krok.
No cóż, czekamy na decyzję.