Zobaczcie bijatykę League of Legends! Nazwy jeszcze nie ma, ale będzie można zagrać!
Riot Games ma w swojej stajni jeszcze kilka projektów, opartych o świat League of Legends. Wśród nich jest oczywiście MMORPG, na które ponoć trochę poczekamy. Być może sieciowa bijatyka jest więc bliżej nas, niż ten projekt. Na to wszystko wskazuje, ponieważ w Project L będzie można zagrać podczas tegorocznego wydarzenia Evo.
Project L po czterech latach od ogłoszenia, zostanie zaprezentowany szerszej publice. Ta bijatyka League of Legends (Runeterra) opierać się ma na walkach 2 na 2 (tag team, ale nie tylko) i zostanie tak zaprojektowana, aby amatorzy oraz weterani gatunku dobrze się bawili. O czym przekonamy się podczas zawodów Evo 2023!
Co ciekawe, Project L jeszcze nie ma oficjalnej nazwy. Być może ujawniona zostanie ona 3-6 sierpnia podczas zawodów. Deweloperzy zdradzili przykładowo, że zabawa 2 na 2 w ramach tag team, pozwoli im również na ciekawszy multiplayer. Będzie bowiem można grać w cztery osoby – dwie w jednej drużynie i dwie w drugiej. W trakcie walki w danym momencie będziemy się duelowali, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby wymienić się z partnerem oraz wykonać łączony atak.
Bez obaw, Project L zaoferuje również zabawę 1 na 1 oraz 2 na 1, a nie tylko 2 na 2. Współpraca dwóch postaci, wynagradzana będzie specjalnymi atakami, więc wymienianie się bohaterami w trakcie meczu (czy to samemu, czy z partnerem) ma być kluczowe dla bijatyki. Poniżej znajdziecie gameplay prezentujący rozgrywkę oraz fenomenalnie wyglądającą Ahri.
Przypominam że sam Project L dostępny będzie za darmo, w ramach modelu Free-to-Play.