Zwolnienia w Armored Warfare. Czy to początek końca gry?

Armored Warfare dwoi się i troi, żeby nadgonić popularnością World of Tanks i War Thunder, ale na obecny moment jest to praktycznie niewykonalne. Nie z powodu grywalności AW – ta jest całkiem dobra – ale różnych innych czynników. Ludzie preferują chyba, tak sądzę, klimaty pierwszej lub drugiej Wojny Światowej, a tego produkt Obsidian Entertainment niestety nie oferuje.

A co się robi, kiedy firma słabo przędzie?  Zwalnia się ludzi. Niestety…

W ciągu kilku następnych miesięcy, część ekipy pracującej nad Armored Warfare straci pracę. Podobno nie będzie to miało wpływu na samą grę, bo część obowiązków zostanie przeniesiona do siedziby My.com (wydacy) w Moskwie. Pożyjemy, zobaczymy. Oby nie okazało się, że na wiosnę ujrzymy komunikat zaczynający się od słow „Bardzo nam przykro, ale jesteśmy zmuszeni zamknąć serwery…”.

Więcej TUTAJ.