Żeby cieszyć się The Elder Scrolls Online na Xboxie będzie trzeba zakupić grę… i płacić za subskrypcję Xbox Live Gold

Oczywiście teoretycznie nikogo to nie dziwi i sprawa ma się tak jak zawsze, czyli żeby grać przez Internet na naszym „iks klocku” trzeba zabulić za konto Gold. Szkoda tylko, że ostatnio Microsoft obiecywał zmiany… zmiany, które teraz znowu ulegają zmianom, żeby nam – graczom – było się w tym jeszcze ciężej połapać.

Jakiś czas temu włodarze Microsoftu obiecywali, że do uruchamiania aplikacji rozrywkowych na ich konsoli nie będziemy potrzebowali wykupionego konta Gold. Teraz zaznaczają jednak, że tyczyło się to tylko i wyłącznie APLIKACJI, zaś gry (w tym The Elder Scrolls Online) ciągle podlegają starym opłatom.

Najpierw dostaliśmy półroczne opóźnienie, a teraz combo b2p i p2p, zapowiada się bardzo „udana” premiera na konsolach.