“Szkoda, że nie zostałem zbanowany”. Czyli absurdalnie hojne rekompensaty dla graczy ESO
To chyba pierwsza taka sytuacja, że gracze żałują, że nie padli ofiarą niesprawiedliwych banów.
O co chodzi? O poniedziałkowe problemy Elder Scrolls Online, gdzie po wypuszczeniu nowego dodatku na testowy serwer (PTS), nastąpiły kolosalne problemy z normalnym ESO.
Padł główne megaserwery, padły sklepy, ponadto niektórzy gracze – próbujący zalogować się na PTS – zobaczyli komunikat o zbanowanym/zamkniętym koncie gry, co uniemożliwiało im zabawę (i na PTS, i na live-serwer).
Taka blokada trwała nawet trzy dni, co wywołało spory hejt w stornę producentów. Więc Ci – chcąc nie chcąc – musieli stanąć na wysokości zadania i zapewnić “poszkodowanym” odpowiednie rekompensaty.
Ale nikt nie spodziewał się, że będą to tak bardzo hojne rekompensaty. Gracze objęci niesprawiedliwą blokadą otrzymają:
- 16,000 Seals of Endeavor
- 5x Glorious Anniversary Jubilee Gift Boxes
- Trueflame Replica Style Page
- Staff of Worms Replica Style Page
- Barbas Helmet Replica Style Page
- Sunna'rah Replica Style Page
- Ul'Vor Staff Replica Style Page
- 25x Jubilee Confetti Packs
Największe wrażenie robi 16,000 Seals of Endeavor – to mniej więcej tyle, ile normalni gracze muszą farmić nawet 8 miesięcy (Seals of Endeavor dostajemy za codzienne lub tygodniowe aktywności).
Ponadto za 16,000 Seals of Endeavor można kupić jednego z Radiant Apex Mounts – czyli najlepszych i najbardziej efektownych wierzchowców w grze.
Nic więc dziwnego, że na formach pojawia się mnóstwo zazdrosnych wpisów typu “szkoda, że ja nie zostałem zbanowany”.