10 lat Vindictusa - czyli gry z najlepszym systemem walki w MMO?!
Jeśli macie pod ręką jakiś alkohol, to koniecznie wypijcie zdrowie Vindictusa, który właśnie dzisiaj – 27 października – obchodzi okrągłą rocznicę swojego istnienia.
To już 10 lat, od kiedy ten MMORPG pojawił się na “zachodnim” rynku i rozkochał w sobie miliony fanów.
Wszystkiego Najlepszego!
Nie wiem jak wy, ale ja doskonale pamiętam tamten hype. Vindictus wkraczał do nas jako prawdziwy next-gen. Pech chciał, że na samym początku Nexon wypuścił go tylko w USA i to jeszcze z blokadą regionalną. Musieliśmy bawić się w jakieś Proxy Switchery, żeby w ogóle wejść na serwery.
Dopiero po kilku miesiącach pojawiła się wersja europejska, która niedługo potem połączyła się z USA, przekształcając Vindictusa w Globala. Od tego momentu Vindictus jest dostępny dla każdego. Wciąż również otrzymuje regularne aktualizacje, co najlepiej widać na przykładzie klas postaci. Na samym początku było ich zaledwie trzy, a teraz… SIEDEMNAŚCIE.
Pod względem wizualnym Vindictus mocno się zestarzał, ale jeśli chodzi o system walki, to wciąż jest to czołowa produkcja na rynku, od której mogą się uczyć inne gry.
Co do świętowania, do 3 listopada obowiązuje double EXP. Ponadto za logowanie do gry otrzymujemy różne prezenty np. tytuły na postać czy okolicznościowe outfity.
Szczegóły TUTAJ.