8 najlepszych gier MMORPG z 2008 roku, które wciąż zadziwiają!
Dziś zabieramy was w kolejną podróż do przeszłości. Konkretnie do 2008 roku. Ilość, ale przede wszystkim jakość wydanych wtedy MMORPG-ów robi wrażenie. Większość z nich przetrwała do dzisiaj i wciąż zajmuje wysokie miejsca w rankingach popularności.
Oto naszym zdaniem 8 najlepszych gier MMORPG z 2008 roku.
8. Perfect World
(data premiery: 2 września 2008)
Wy tego nie pamiętacie, ale ja tak. Hype towarzyszący przybyciu anglojęzycznej wersji Perfect World (jeszcze bez podtytułu International) nie można było z niczym porównać. Teraz może wydaje wam się to dziwne (gier podobnych do PW mamy całą masę), ale na tamte czasy było to coś wielkiego i unikalnego. I nadal jest... Może Perfect World nie robi już takiego wrażenia, ale nadal ma to „coś”. Gracze to widzą i wciąż chętnie bawią się w „Idealny Świat”. Producenci PWI też nie odpuszczają. Ostatnio zawitał tam -nasty dodatek.
7. Requiem Online
(data premiery: 19 czerwca 2008)
W 2008 roku na rynku pojawił się Requiem Online - prawdopodobnie najmroczniejszy ze wszystkich dostępnych gier MMORPG. Nikt wcześniej ani później nie stworzył tak ponurej i tak „przygnębiającej” produkcji. Potwory wyglądają, jakby zostały wyjęte z dzieł Zdzisława Beksińskiego, a świat gry z każdej strony uderza nas swoją szarością i posępnością. Dark fantasy w najczystszej formie. Gorąco polecamy!
6. Rohan Online
(data premiery: 28 maja 2008)
Kapitalna gra, która ma za sobą bardzo bogatą przeszłość. Rohan Online zaczynał z wysokiego „C”, gromadząc miliony spragnionych zabawy osób (pamiętam te tłumy graczy i zaludnione expowiska). Potem jednak Rohan Online, a raczej jego wydawcy/producenci skręcili w stronę Pay2Win. Na szczęście kilka lat temu przejrzeli na oczy, a Rohan powrócił na odpowiednie tory. Od tamtego momentu mamy do czynienia z bardzo solidną produkcją Massively Multiplayer Online, która nie ma się absolutnie czego wstydzić.
5. Warhammer Online
(data premiery: 8 września 2008)
Czy Warhammer Online nie został czasem zamknięty? Został, ale na jego miejscu wyrósł „Return of Reckoning” - największy (i chyba jedyny) prywatny serwer gry, który cieszy się tak dużą popularnością, że ostatnio trzeba było nawet powiększać pojemność świata. Jakoś nie jesteśmy zaskoczeni tym faktem. Warhammer Online miał, wróć, wciąż ma sporo do zaoferowania, a tutejsze PvP to jedno z najlepszych w całym gatunku MMORPG. Sprawdźcie, a na pewno nie pożałujecie.
4. Atlantica Online
(data premiery: 30 października 2008)
Gdy w 2008 roku Atlantica Online debiutowała na rynku, była prawdziwą perełką. Nikt wcześniej nie zafundował nam gry MMORPG w takim właśnie stylu. Minęło 11 lat, a Atlantica Online wciąż wyróżnia się na tle swoich konkurentów. Na palcach jednej ręki policzymy wszystkie gry, które posiadają taki system walki (nie licząc browserówek). Turowy, ale też taktyczny i zmuszający nas do ruszenia mózgownicą. To nie jest bezmyślne mordobicie, które dostajemy w innych grach. Pod tym względem Atlantica Online rządzi.
3. La Tale
(data premiery: 18 marca 2008)
Bardzo niedoceniany produkt, który moim osobistym zdaniem (chociaż takich głosów jest więcej) w żaden sposób nie odstaje od Maple Story, a w niektórych elementach nawet go przewyższa. La Tale to jednak absolutne TOP, jeśli chodzi o side-scrollery, czy jak kto woli, „platformowe” MMORPG. Posiada mnóstwo contentu, spory wybór klas i subklas (w sumie kilkadziesiąt) oraz niekończącą się ilość lokacji.
2. Aion
(data premiery: 25 listopada 2008)
Może i Aion nie ma ostatnio dobrej passy (łączenia serwerów, afery Pay2Win, koniec wersji językowych), ale to wciąż czołówka, jeśli chodzi o darmowe gry MMORPG. Darmowe? No właśnie. Nie wiem, czy pamiętacie, ale Aion zaczynał jako płatny produkt, który dopiero po kilku latach przeszedł na F2P. Z tamtych czasów zachował jednak sporo jakości, który przekłada się na wyższą niż zwykle grywalność.
1. Age of Conan
(data premiery: 20 maja 2008)
Zwycięzca mógł być tylko jeden. Najlepszą grą MMORPG 2008 roku, która po dziś dzień zachwyca swoim wykonaniem i jakością jest Age of Conan. Funcom stworzyło małe dzieło sztuki, pełne nagości i brutalności, które zgarnęło sporo uznania wśród fanów gatunku. Szkoda tylko, że nie wycisnęli z AoC całego potencjału. Może gdyby od razu postawili na uczciwe Free-To-Play (zamiast Freemium) i wypuścili z 2-3 duże dodatki, to Age of Conan miałby teraz bazę graczy liczoną w milionach, a nie tysiącach. Mimo tego nie mamy prawa narzekać. Jedenastoletni Age of Conan bije na głowę wiele nowych tytułów.