A WildStar będzie Pay2Play i wyjdzie dopiero wiosną 2014 roku!
Okłamali nas!!!
WildStar Online will not be Free-to-Play. It won’t be Buy-to-Play like Guild Wars 2, either. What does that leave, boys and girls? That’s right, you heard it here first: WildStar will operate via the classic subscription model, with a tasty EVE-like caveat Carbine is calling CREDD. Last week we caught up with Jeremy Gaffney to chat about the revenue model for WildStar and why Carbine is betting on the subscription model over the new hotness of F2P and microtransactions.
Miał być "hybrydowy" system płatności (wielu obstawiało Freemium, albo przynajmniej Buy2Play), a dostaniemy standardowy, niepopularny i już chyba nierentowny (patrząc na liczbę transformacji do F2P) Pay2Play. Pudełko ma kosztować 60 dolarów, a miesięczny abonament "normalne" 15 dolarów (przy czym $14 dolarów za trzy miechy, $13 za sześć, a $11 za rok). Boję się o przelicznik euro-dolar, bo nawet gdyby było to 50 euro, to na złotówki wyjdzie to... ponad 200 zł, matko przenajświętsza.
EVE Online nie było tu jednak wymieone przypadkowo. Tam istnieje PLEX, który pozwala in-game'owym złotem zapłacić za abonament. W WildStar będzie istnieć coś podobnego, tak, aby bogaci gracze grali za darmo.
CREDD stands for Certificate of Research, Exploration, Destruction and Development (cleverly “WildStarified” by the Carbine team). Basically, players can buy this month-long unit of game time from the WildStarOnline.com website itself, and then turn around and sell it in-game on the Commodities Exchange.
Zaś producenci zapytani o to, dlaczego nie zrobią systemu a'la Guild Wars 2 odpowiedzili, że koszty produkcji były bardzo duże i... sami sobie dopowiedźcie.
No i premiera, która została opóźniona do wiosny 2014 roku. A przecież w tym samym czasie mamy zobaczyć... Elder Scrolls Online.
guru