Blizzard odpiera zarzuty graczy jakoby World of Warcraft stawał się produktem pay-to-win
Ostatnio mogliście przeczytać, że na test serwerze WoWa pojawił się Character Boost w cenie 60$. Jak się zapewne domyślacie spowodowało to falę, wręcz tsunami krytyki wyrzuconej przez użytkowników w kierunku szefostwa Zamieci. W związku z ciągłymi pytaniami, emailami i dużym niezadowoleniem graczy głos postanowił zabrać Alex Afrasiabi, creative director ze stajni Blizzarda.
That is not a direction we're even comfortable taking WoW.
No dobrze, ale skoro nie jest to kierunek, który im odpowiada to dlaczego pchają się w niego co raz dalej? Afrasiabi powiedział także, że model pay-to-win łamie zaufanie graczy, a Blizzard nie chce w żaden sposób stracić ich zaufania (i pewnie też pieniędzy, ale to swoją drogą).
Game design, half of it is about trust. And I think that our playerbase trusts us implicitly and you never want to break trust between the player and developer. And I think pay-to-win does that. And I think that is really our stance; we are not about pay-to-win in World of Warcraft. That is not gonna happen.
A Wy co o tym sądzicie, też dolewacie w jakiś sposób oliwy do ognia czy raczej spokojnie czekacie na rozwój wydarzeń? Czy boost to tylko wierzchołek góry lodowej, a może Blizzard tylko sprawdza reakcje graczy na pewne… udogodnienia?