Guild Wars 2 - zaczynają się problemy...
I piszę to bez złych intencji. Guild Wars 2 to bez wątpienia najgorętsza premiera MMORPG tego roku na rynek zachodni, więc nie brakuje ludzi, którzy chcą na tym w jakiś sposób skorzystać. W bardziej lub mniej legalny sposób.
Po pierwsze - boty. Muszę przyznać, że mają tempo, chociaż na dobrą sprawę pliki gry były dostępne już od dobrych paru miesięcy, a pakiety mogli przechwycić podczas rozlicznych beta eventów. Już kilkaset osób zostało zbanowanych za automatyzowanie sobie życia. I z całą pewnością będzie więcej.
Po drugie - hacki. Źli ludzie cały czas przeszukują bazy danych maili i próbują dobrać się do naszych kont w grze. Ba, wiadomość z pierwszej ręki, bo dostałem na adres e-mail na którym grałem podczas beta eventów powiadomienie o próbie zresetowania hasła.
W ramach zwiększenia bezpieczeństwa ArenaNet zaczął wprowadzać nowy system weryfikacji poprzez maila. Pewnie już się z nim spotkaliście. Ponadto opcja zresetowania hasła została tymczasowo wyłączona.
Po trzecie - exploity. Już teraz 3 tysiące graczy zostało zbanowanych, a kolejny tysiąc zawieszonych za wykorzystanie błędu z tanim jak barszcz ekwipunkiem. Chodziło o jakieś high-endowe bronie, które miały kosztować 20,000, a kosztowały... 20.
Pewnie niektórzy z was się też na tym nachapali.
Problemy są nieodłączną częścią dużych premier, ale martwi mnie jedno. Ludzie używający botów otrzymali "zawieszenie" na zaledwie 72h. 3 dni bana za botowanie to stanowczo nie jest odpowiednia kara. Perm ban to minimum. Minimum!
Źródło: Podsumowanie problemów stworzone przez ArenaNet. Bardzo wygodne.
*Ozonek