Latające mounty i latające lokacje wkraczają do Forsaken World w Nightfall
I nie tylko one ma się rozumieć. Nightfall, bo taką nazwę nosi wczorajszo-dzisiejszy dodatek, poza fruwającymi fantami niesie ze sobą również inne atrakcje. Jednak zacznę od krótkiego podejścia do zainteresowania, tudzież zniechęcenia was do tej gry. Jeszcze nie zdecydowałem.
Zapomniany Świat (Forsaken World) jest dziełem Doskonałego Świata (firmy Perfect World). Nie jestem pewien czy to ma jakiś głębszy sens filozoficzny, czy to żart słowny, a może po prostu zwykły przypadek.
Nie ma to też większego znaczenia, ponieważ Forsaken World jest MMORPG. Standardowym. Do wyboru mamy pięć ras i łącznie osiem klas, jednak z ograniczeniami na kombinacje. Bierzemy questa, autotrackujemy, ubijamy co trzeba i wszyscy zdrowi.
Czy to źle? Niekoniecznie.
Ja zacząłem grę wraz ze startem rok temu i mnóstwem użytkowników naszego portalu. Gra się przyjemnie, ale ja odpadłem dość szybko. Z nudów.
Jestem jednak przekonany, że na serwerach zostało mnóstwo naszych rodaków z którymi możecie rozpocząć zabawę.
Wracając do naszych baranów jednak - Nightfall!
Changelog jest pokaźny, tak więc profesjonalnych graczy odsyłam tutaj, a reszta stawki musi się zadowolić krótkim wypunktowaniem:
- Dwie nowe lokacje - Aepelio i Nightfall Citadel wraz z całym contentem czyli NPC i questami.
- Soul Power - nowy system wzmacniający talenty poprzez runy.
- Cztery nowe instancje.
Poza tym dodatki do craftowania, nowe przedmioty, reset mastery i resistance, nowy sezon w arenie PvP i tak dalej... Wszystkie lokacje, instancje i soul power są przystosowane dla graczy 60+.
Wraz z aktualizacją możemy wziąć udział w licznych eventach, a każdy zapomniany wojownik, który osiągnął poziom 40 i zaloguje się do 1.04 dostanie Phantom Orb Chance Box. Cokolwiek by to nie było, darmowym itemom się nie odmawia.
Gratisowo trailerek:
*ach, ten Ozon