RaiderZ zdał egzamin, GameForge nie

Mimo że było to już trzecie moje podejście do RaiderZ’a (po marcowych testach u PWE, u Frogstera i wersji KR, z której uruchomieniem i zainstalowaniem męczyłem się niemiłosiernie) nie zawiodłem się i wciąż miałem ogromny fun z non-targetowej gry. Ale to nie czas i miejsce na tego typu zwierzenia, bo dziś mam(y) inny problem.

Ten problem nazywa się GameForge.

W sumie nie powinno mnie to obchodzić, bo kilka tygodni temu – po informacji o NIEzablokowaniu Europy przez Perfect Worlda – zdecydowałem, że w RaiderZ’a pogram razem z haburgerożercami, wciąż jednak mając nadzieję, że Frogster, czyli już de facto GameForge zmieni się na lepsze.

Nie zmienił się.

Jak mam mieć szacunek do ludzi, do firmy, do wydawcy jednej z najbardziej wyczekiwanych przez mnie gier MMORPG najbliższych miesięcy, kiedy przez ostatnie pół roku nie zrobiono absolutnie nic, żeby poprawić jakość oferowanego produktu. Wczoraj zakończył się Beta Weekend, który równie dobrze można nazwać… kolejnym testem Alpha. GameForge nie poszło ani 1% dalej w stosunki do marcowego przesięwzięcia. Wszystkie bugi, niedociągnięcia, nieprzetłumaczone teksty… zostały zachowane. Ja się pytam, co niemieccy programiści robili przez ostatnie miesiące? Wybrali się na grupowy urlop, czy majstrowali przy Eligium, dopóki dopóty ktoś nie uświadomił im, że to syzyfowa praca i lepiej się zająć czymś innym? A może zabrakło im czasu na otwarcie pliku z tłumaczeniem, znalezienia linijki „kraczków” i zastąpienia ją angielskim tekstem? No chyba, że tłumacz koreańskiego zagubił się w drodze do siedziby firmy, cóż, wszystko jest możliwe.

Czy PWE miało podobne problemy? NIE. 

To tylko dwa przykłady (z kilkunastu) nieprzetłumaczonego contentu.

Rozumiałbym, żeby takie buble znajdowały się w dalszej części rozgrywki, ale to przecież wczesny etap, gdzieś około 5-9 lvl. Ludzie, przecież te błędy widać po 5 minutach zabawy. Czyżby GF w ogóle nie dotarł do tego etapu…

To już lepiej było zrobić na przykładzie tego NPC’ka, któremu widocznie zabrakło słów.

Przynajmniej wiemy, że ma nam gówn* do powiedzienia, zamiast straszyć koreańskimi wyrazami. 

Problemy z serwerem przemilczę. Kilka razy zdarzyło mi się dc, by później mieć problemy z wejściem do pierwszego pseudo-dunga na 5 lvl, na szczęście po kilku godzinach usterka zniknęła. Choć mam nadzieję, że hostingownia będzie inna-lepsza, bo jeśli srv gubił się przy kilkuset graczach na Beta Weekendzie, to strach pomyśleć, co będzie się działo za dwa dni, albo na Open Becie.

Marzec 2012 – Alpha Testy RaiderZ EU, wersja 1.0

Sierpień 2012 – Beta Weekend RaiderZ EU, wersja 1.0

Marzec 2012 - Alpha Testy Raiderz USA, wersja 1.0

Marzec 2012 - Alpha Testy Raiderz USA (tydzień później), wersja 1.02

I jeszcze macie wątpliwości, która z firm Perfect World Entertainment vs GameForge jest lepsza? 

W czwartek rusza CBT. Na poprawę liczyć nie możemy, więc czeka was 3-tygodniowa mordęga z wersją Alpha, po której nastąpi… powtórka z Eligium, albo zakasanie rękawów i prawdziwe, a nie udawane wzięcie się do roboty. Tego życzę GameForge, bo RaiderZ jest za dobry, by zasługiwać na takie niechlujstwo.

A jak wasze wrażenia? No i kogo wybierzecie?

guru