Vindictus EU 1.16 - nowe bronie i dwa etapy transformacji czekają
Czekają, czekają, ale na mnie się nie doczekają.
Swoją drogą - wciąż nikt mi jeszcze nie wyjaśnił ewenementu Vindictusa.
Dobra gra, bardzo przyjemnie się eksterminuje potworki, kompletuje sety, aż tu nagle któregoś poranka nagle odechciewa się grać i już się do niego nie wraca. W zależności od gracza następuje to szybciej lub później, ale następuje.
W każdym razie jeśli ktoś poszukuje przyzwoitego... no właśnie, czego? Bo nie potrafię się zmusić, żeby określić tą grę jako MMORPG z tego prostego powodu, że cała sieczka jest instancjowana. No nic. Jeśli poszukujesz... rozrywki na niedługi okres czasu to Vindictusa mogę z całą odpowiedzialnością polecić.
Zwłaszcza, że update 1.16 rozszerza nasze możliwości. Karok (ten duży) od teraz może zabawić się w boksera za pomocą Cestusów od 24 poziomu.
A wojownik (ten mniejszy) może się teraz transformować w dwóch etapach. Po osiągnięciu 40 poziomu wybieramy czy chcemy stać po stronie światłości czy też bezświatłości i mieć możliwość dwuetapowej zamiany w Paladyna lub Przyciemnionego Rycerza.
Drugie tyle changeloga zajmują zmiany w Item Shopie, ale to już przeczytajcie sobie sami tutaj. W tym samym miejscu również zagramy. Na serwerach europejskich.
*na Ozonka narzekać jakby co. Ale lepiej nie.