Webzenie, co z tym R2 Online?
Bo Webzen leci w kulki, dosłownie.
Ale zaraz, zaraz. Pamiętacie chyba R2 Online (dla niekumatych: Reign of Revolution), które w tamtym roku odbyło dwie, szumne cześci CBT. Opinie były skrajne różne: od bardzo pochlebnych, po mega krytyczne. Tych drugich było więcej i to chyba doprowadziło Webzen do „milczenia”.
21 września zakończyła się CBT2, ale dokładnie od 5 października na Facebooku i 5 listopada na Twitterze, o stronie głównej nie mówiąc (wieeeelgaśny napis Coming Soon) nie mamy żadnej informacji o R2 Online. Na początku sierpnia napisałem nawet do ich Supportu, ale wciąż nie dostałem odpowiedzi.
Szkoda.
Szkoda, bo Reign of Revolution było (jest) niezłym MMORPG, z otwartym światem, dobrym mass PvP i ciekawym uniwersum. Z resztą możecie to nadal sprawdzić; rosyjska wersja działa z sukcesami od 2007 roku, co chyba jest najlepszym gwarantem grywalności.
Miejmy nadzieję, że R2 powórci, bo nie jest to może wybitny MMORPG, ale swoją klasą i potencjałem przewyższa wiele obecnych darmówek.
Co wy na to?
guru