Zobaczmy w jakich warunkach powstaje Guild Wars 2!

Żeby spełnić wymagania dzisiejszych graczy, produkt końcowy musi być najwyższych lotów. A takiego nie zapewni grupka głodnych studentów siedzących w piwnicy.

Chociaż właściwie takie sytuacje też już się zdarzały.

Ale tutaj nie ma o czym mówić, bo ArenaNet dba o swoich myślicieli, oferując im to co najważniejsze - odprężenie i inspirację.

A przynajmniej tak to się prezentuje na obrazku.

Chciałbym faktycznie znaleźć się w głównym biurze projektu Guild Wars 2 i zobaczyć jak będzie sytuacja wyglądała miesiąc, tydzień, dzień przed premierą. Raczę wątpić w sielankowość tejże sceny.

Tak czy siak - pełną galerię obejrzycie tutaj.

*ach, ciasteczka w dozownikach