Activision Blizzard znów oskarżone o molestowanie seksualne
Za Blizzardem od dłuższego czasu ciągnie się smrodek różnych problemów, słabego PR-u, czy oskarżeń o molestowania seksualne. Wydawać by się mogło, że z tymi ostatnimi już problemu nie będzie po ostatniej czystce oraz obietnicy poprawy, ale najwidoczniej to nie koniec atrakcji - Activision Blizzard znowu zostało pozwane.
Była pracowniczka wystosowała odpowiedni pozew, w którym oskarża firmę o dyskryminację wobec kobiet w miejscu pracy, a także molestowanie. Konkrety pozwu znajdziecie w tym miejscu i związane są z Miguelem Vegą, który nie jest już zatrudniony w firmie. Warto przy tym dodać, że prawniczka zajmująca się sprawą nie reprezentuje jednej osoby, a osiem kobiet, które pracowały w Activision Blizzard.
Wspomniany Miguel Vega miał wykorzystywać swoją pozycję, aby wywierać nacisk na pracownicy. Należy jednak zaznaczyć, że sama wysłała mu swoje „kompromitujące zdjęcia”, czego ten skrzętnie używał do zastraszania jej. Gdy całe zamieszanie dookoła molestowań w Blizzardzie wyszło na światło dzienne, zagroził, że ujawni zdjęcia pracownicy, jeśli ta go zgłosi. Ostatecznie i tak to zrobiła, co doprowadziło do zwolnienia Vegi w 2021 roku.
Pozwana domaga się jednak zadość uczynienia ze strony Activision Blizzard oraz pełnej sprawy sądowej względem Miguela Vegi. Sama firma zaznacza, że gdy tylko sprawa została zgłoszona, wspomnianego pracownika zwolniono w ciągu 10 dni. Niemniej pracownica podkreśla, że problem był poruszany znacznie wcześniej (już w 2017 roku), ale kierownictwo nic z tym nie zrobiło i całość została zignorowana. To tak w telegraficznym skrócie.