Activision Blizzard znowu na świeczniku! Pracownicy chcą zwolnienia głównego prezesa!
O Activision Blizzard przycichło ostatnio? Skądże znowu, była to jedynie cisza przed burzą! Jakiś czas temu pisałem Wam, że szefowa Blizzarda, Jen Oneal, zrezygnowała ze swojego stanowiska. Po 3 miesiącach uznała, że nie chce już pełnić roli prezesowej razem z Mike’iem Ybarrą z którym dzieliła to stanowisko.
W swoim pożegnaniu napisała, że pozostawia firmę w dobrych rękach i wszystko jest na dobrej drodze ku pozytywnym zmianom. Jak twierdzi The Wall Street Journal w swoim raporcie, jest zupełnie odwrotnie. Okazuje się, że Jen Oneal doświadczyła molestowania w pracy, a także była gorzej opłacana, niż Mike Ybarra, a przecież zajmowali to samo stanowisko.
Sama Jen Oneal stwierdziła, że ostatecznie odeszła z firmy, bowiem nie zapowiada się, aby cokolwiek miało się w niej zmienić. Doświadczyła na swoim stanowisku marginalizowania oraz uprzedmiatawiania, a także była dyskryminowana ze względu na swoją płeć.
Co więcej, ze wspomnianego raportu wynika, że Bobby Kotick, CEO (szef wszystkich szefów) Activision Blizzard dobrze wiedział o sytuacji w firmie. Pracownicy zgłaszali mu uwagi, zwracali uwagę na problemy oraz niektóre osoby dopuszczające się okropnym rzeczy. Bobby Kotick postanowił jednak nic z tym nie robić – nie poinformował nawet zarządu o sytuacji.
The Wall Street Journal twierdzi również, że Bobby Kotick groził swojej asystentce, że ją zabije. Jakby tego było mało, część pracowników związanych z kalifornijskim pozwem lub innymi molestowaniami, wciąż pracowali w szeregach Activision Blizzard. Jednym z nich jest Dan Bunting, który zwolnił się dopiero ostatnio, gdy cała sprawa wyszła na jaw.
Inne osoby były przeniesione do nowych działów lub teraz dopiero firma daje im wypowiedzenia. Mimo, że część z nich oskarżona została o haniebne rzeczy już w 2017 roku. Tutaj należy jednak zaznaczyć, że samo oskarżenie nie oznacza od razu winy, więc zachowanie Activision Blizzard można częściowo zrozumieć. Pod warunkiem oczywiście, że nie było faktycznych dowodów na molestowanie – należy pamiętać, że łatwo jest w końcu teraz rzucać oskarżeniami, niszcząc tym samym komuś życie.
Po opublikowaniu tego raportu, do sytuacji odniósł się Bobby Kotick, zwracający uwagę, że informacje w nim zawarte są niedokładne, a także wprowadzają w błąd. Samemu wierzy jednak, że Activision Blizzard jest teraz na dobrej drodze ku lepszej przyszłości, w czym pomoże im polityka zero tolerancji dla działań z przeszłości.
Po tym wszystkim część pracowników Activision Blizzard (było ich ponoć ponad 150) wyszła na ulice strajkując oraz domagając się zwolnienia Bobbiego Koticka ze stanowiska. Co z tego wszystkiego wyniknie? Czas pokaże.
As Activision Blizzard stock plummets this morning, the company is on the defensive. In a statement to Bloomberg, a spokesperson says the WSJ "presents an inaccurate and misleading view" of the company and Kotick and "ignores important changes." pic.twitter.com/i37g1U26pv
— Jason Schreier (@jasonschreier) November 16, 2021