Ascent: Infinite Realm ma „małe” problemy – gry chyba za szybko nie zobaczymy…
Wygląda na to, że Bluehole zajęte jest za bardzo PUBG-iem, skoro ich kolejny MMORPG ma takie problemy. Okazuje się bowiem, że za szybko Ascent: Infinite Realm nie zobaczymy w Europie, czy nawet Korei!
Podczas testów w Korei odkryto sporo błędów i problemów. W efekcie nasza beta pojawi się teoretycznie w trzecim kwartale 2018 roku, przy czym i to nie jest pewne. Niemniej deweloperzy zapewniają, że nasze testy będą niezwykle istotne. Okazuje się bowiem, że w Korei nie planują dalszego sprawdzania A:IR w formie bety. Zamiast tego naprawiają znalezione już niedogodności i zaatakują świat globalną betą.
Podobno od jej wyników zależeć ma dalszy rozwój projektu. Wydawca podkreśla, że od opinii społeczności z rejonu Stanów Zjednoczonych oraz Europy, zależeć mają kolejne poprawki. Czy powinniśmy się cieszyć? Niekoniecznie.
Z jednej strony wiele wskazuje, że Ascent: Infinite Realm będzie dostosowane do naszego rynku. Z drugiej zaś nie wróży to nic dobrego, jeśli chodzi o czas produkcji oraz premierę. Czym dłużej A:IR jest trzymane na zapleczu, tym gorzej (moim zdaniem).
Po takim czasie społeczność o nim zapomni, a sama gra stanie się odgrzewanym kotletem. No chyba, że Bluehole nas zaskoczy i wykorzysta ten czas na odpicowanie projektu. Jeśli wprowadzaną wielkie zmiany, to być może z A:IR coś ciekawego się wykluje. To jednak jedynie gdybanie, a czas pokaże co dostaniemy…