Ashes of Creation częściowo zniosło NDA! Jak wypada „zbawca MMO” zdaniem graczy?
Nie tak źle.
Dotychczas testy Ashes of Creation nie tylko były płatne, ale również obowiązywało przy nich NDA. Gracz nie mógł w żaden sposób wyrażać swojej opinii o tym, co widział w tym MMORPG-u. Deweloperzy znieśli jednak to ograniczenie – sam Steven Sharif poinformował o „zwolnieniu blokady”. Z tego powodu w Sieci pojawiło się mnóstwo treści o dotychczasowej wersji gry.
Warto jednak zaznaczyć, że „wizualne” NDA nadal obowiązuje, więc nie zobaczycie żadnych materiałów z gry, poza tymi oficjalnymi. Pozostaje więc uwierzyć na słowo (dosłownie!) graczom opisującym swoje wrażenia. A te w zasadzie nie są takie złe!
W większości społeczność wyraża się pochlebnie o Ashes of Creation, ale nie ma się czemu dziwić – w końcu sporo osób niemało zapłaciło, aby zagrać. Chwalone są mechaniki i rozwiązania, działanie klas postaci czy umiejętności. Tak samo deweloperzy zebrali sporo pochwał za faktyczne naprawianie błędów oraz udzielania wsparcia graczom.
Co więc wypada słabo? Pewna generyczność gry. Nie brakuje głosów wskazujących, że jak na „zbawcę MMO”, Ashes of Creation nie wyróżnia się za specjalnie. Jest to klasyczny TAB-target z nieangażującą walką, który również wizualnie nie prezentuje się wyśmienicie. Tutaj akurat dowodów nie mamy, bo obowiązuje NDA. Podobno hybrydowy model walki na ten moment nie był w ogóle funkcjonalny.
Oczywiście należy pamiętać, że Wasze odczucia wobec gry mogą być zupełnie inne, a ja przytoczyłem tutaj jedynie ogólne wrażenia. Dla niektórych klasyczny TAB-target to wada, a dla innych zaleta. Poza tym Ashes of Creation zawsze może ulepszyć swój hybrydowy system, aby przyciągnąć inną pulę graczy. O co chodzi z tą hybrydowością? Omawiane MMO pozwala na przełączenie stylu walki z TAB-target na action combat, przy czym ta druga wersja póki co się nie sprawdza.
Sporo krytyki dotknęło jednak crafting, który w tym momencie jest absolutnie podstawowy. Niektórzy wskazują również, że gra potrzebuje jeszcze z dwóch lat, aby doprowadzić ją do porządku, a NDA nie powinno zostać zdjęte tak szybko. Ostatecznie jednak należy pamiętać, że są to wrażenia z Alphy 1, gra nie jest ukończona, więc nie warto oczekiwać cudów, tylko sensownych fundamentów oraz wskazania kierunku, w którym zmierza projekt. I wygląda na to, że nie jest źle, ale jak okaże się ostatecznie? Czas pokaże.
Przypominam, że Ashes of Creation nie ma konkretnej daty premiery. MMORPG obecnie szykuje się do uruchomienia testów Alpha 2, które ruszą 25 października.