Astellia Online będzie u nas płatna, chociaż w Azji jest darmówką!
No to już wiadomo, dlaczego w Astellia Online nie będzie P2W. Twórcy gry zdecydowali się, że anglojęzyczna wersja będzie działała na modelu Buy-To-Play.
Oto fragment wczorajszego wywiadu z przedstawicielem Barunson:
- Clearly the business model is a big deal for the studios, since you’re going strong into the “no pay-to-win” angle. What will the business model look like here in the west? Are we to expect a cash shop, or even premium sub of some sort? Are you still considering buy-to-play? How will the model differ from the Korean model?
The business model will be Buy to Play with a micro-transaction store.
Oznacza to niestety, że tak samo jak w przypadku Bless czy Black Desert będziemy musieli zapłacić za grę, mimo tego, że azjatyckie odpowiedniki są darmowe.
Z jednej strony można się było tego spodziewać (Astellia kosztowała 30-40 mln dolarów, więc producenci chcą wyjść na zero), ale z drugiej mamy uczucie pewnej niesprawiedliwości i wyzyskiwania. Dlaczego to my - kolejny raz - mamy robić za „dojne krowy”?
Premiera Astelli na wakacjach.