Aż miło patrzeć na ogrom nowości w polskiej Glorii Victis. W ostatnich dniach wprowadzono dwa duże update'y

Za Glorią Victis nie stoi żaden NCSoft, który dysponuje setkami milionów dolarów. Budżet polskiej produkcji to – nie wiem – coś około 100 tysięcy dolarów, może nawet mniej.

Tym bardziej musicie docenić ogromn pracy, jaki Black Eye Games wkłada w swoją grę. W poniedziałek dostaliśmy jeden update, a wczoraj… kolejny. Wprowadzono nowe modele NPC-ków, 20 nowych (dynamicznych) eventów a’la Guild Wars 2, nowe lokacje (obozy rozbitków, wioskę rybacką, kopalnię gliny) i masę mniejszych usprawnień.

By tego było mało, na STEAM-ie trwa obecnie promocja na polskiego MMORPG. Za Glorię zapłacicie „tylko” 14 euro, czyli 61 złotych. Lepiej kupić to… niż balonowego mounta w Revelation Online za 200 złotych.

Zapraszam TUTAJ. 

Dzięki freon3 oraz Dorogon