Bany za „sprośne” obrazki w FFXIV? Yoshi-P prosi, aby nie poniżać graczy w PvP
Ostatnio znów głośno dookoła Final Fantasy XIV. Z jednej strony mamy fiasko związane loterią domkową, a z drugiej kolejne erotyczne zamieszanie w tym MMORPG-u. Jak wiecie (lub nie), FFXIV podchodzi bardziej swobodnie do kwesto „erotic role-playu” i pozwala graczom bawić się pod warunkiem, że nikogo przy tym nie krzywdzą lub nie zmuszają do takich „igraszek”. Niemniej deweloperzy postanowili ukrócić pewne ostatnie działania społeczności, które związane były z niedawno dodaną funkcją. O co chodzi?
O Adventurer Plates! Fantastyczna funkcja, pozwalająca zaprojektować swój profil gracza, w który wgląd mają inni uczestnicy zabawy. Daje on sporo możliwości i faktycznie można go dostosować pod własne preferencje. Niektórzy postanowili sprawdzić jego ograniczenia, tworząc sugestywne, a nawet „sprośne” zdjęcia. Jeśli zatem na obrazkach Wasza postać wygina śmiało ciało, nacechowana jest w sposób erotyczny lub generalnie „nieprzyzwoity” to Square Enix może wlepić Wam bana.
Nie permanentnego oczywiście! Firma jedynie czasowo wykluczy Was z Final Fantasy XIV za złamanie regulaminu użytkownika, który jasno określa zasady korzystania z tego MMORPG-a:
"In general all expressions of an obscene/indecent nature are prohibited. If a report is filed and the prohibited activity is confirmed, a penalty will be issued. This applies to not only text based expressions such as chat, but also to expressions that use emotes and or character movements in ways that are sexually explicit.”
Teraz wiecie już, aby uważać i zanadto nie szaleć. Ja wiem, że Adventurer Plates jest świetne, ale skoro Square Enix prosi o wykorzystywanie tej funkcji nie w taki sposób, to dostosujcie się zboczuchy! A skoro o proszeniu mowa, to Yoshi-P również ma prośbę do swoich graczy – nie poniżajcie innych graczy. Szef wszystkich szefów w Final Fantasy XIV jest rozczarowany zachowaniem części swojej społeczności, która nie potrafi uszanować przeciwnika, ale i sojusznika. Zwłaszcza w nowym trybie PvP 5v5, Crystalline Conflict, gdzie część osób odznacza się „nieodpowiednim zachowaniem”.
Ponoć deweloperzy otrzymują wiele zgłoszeń, że zwycięzcy poniżają przegranych po meczu, przykładowo używając „Nice job!” nad ich zwłokami, a następnie odpalając fajerwerki. Przykładów tych niegodziwych i podłych zachowań jest znacznie więcej – używanie sugestywnych emotek nad ciałem rywala, spamowanie „Good match!”, czy śmianie się z niego po zakończonej potyczce. Zwłaszcza chodzi o te ostatnie działania, które wykraczają poza granice dobrego smaku.
Warto przy tym zaznaczyć, że wiele z tych zachowań nie dotyczy przeciwników, ale sojuszników. FFXIV minimalizuje komunikację pomiędzy drużynami w trakcie PvP, więc sporo z tych rzeczy nie jest skierowania do rywali, a do własnego zespołu, aby go sprowokować lub obrazić. Jest to to całkiem istotne i warto o tym pamiętać.
Yoshi-P przypomniał społeczności Final Fantasy XIV, że zespół ma prawo tymczasowo ukarać gracza zachowującego się w sposób nieodpowiedni – karą będzie tymczasowy ban od dni 3 do 20. Na celowniku znajdą się osoby, które regularnie będą w ten sposób „poniżały” inne osoby, więc strzeżcie się! Zwłaszcza, że gdy przesadzicie, wtedy Square Enix nie zawaha się wlepić permanentnej blokady konta.