Battle royale nie są już w modzie? Ale Fortnite dalej dobrze się trzyma!

Ostatni raport od Newzoo rzuca nieco światła na sytuację gatunku battle royale w giereczkowie. I jak to wygląda? Jest wyraźny spadek zainteresowania tematem.
W battle royale dominuje Fortnite, Warzone, PUBG oraz Apex Legends. Jest oczywiście więcej tytułów tego typu, powstają nawet nowe, ale wygląda na to, że nie ma już sensu pchać się w te rewiry. Newzoo wskazuje bowiem, że w 2021 roku aż 19% czasu graczy zajmował właśnie ten gatunek. W 2023 i 2024 roku wynik ten wynosił już tylko 12%, więc zainteresowanie wyraźnie spadło.
Tutaj należy zaznaczyć, że Newzoo bazowało na oficjalnych danych oraz rozmaitych estymacjach z 37 rynków. W badaniu wykluczono jednak Chiny oraz Indie, bo nie ma dostępu do informacji z tamtych regionów, dlatego realne wyniki mogą być inne, niż przedstawione w raporcie. Warto przy tym dodać, że 12% czasu graczy w samym tylko battle royale to nadal dobry wynik!
Problemem jest jednak to, że ten tort został już podzielony i większość osób gra w jeden z czołowych tytułów. Zdecydowanie dominuje Fortnite, które miało 43% czasu graczy zainteresowanych gatunkiem w 2021 roku, a w 2024 nastąpił wzrost do poziomu 77%! W efekcie niby ogólnie mniej gramy w battle royale, ale gracze spędzają więcej czasu w Fortnite. Oczywiście należy tutaj uwzględnić, że w raporcie wszystkie tryby Fortnite (LEGO, Kreatywny, Rocket Racing itd.) zostały wrzucone do jednego worka, co trochę zmienia w statystykach.
Równocześnie jednak faktycznie w ciągu ostatnich lat widzieliśmy, jak kilka tytułów battle royale zostało zamkniętych, jak np. Bloodhunt czy Hyper Scape. Wygląda również na to, że deweloperzy przerzucili się na gatunek extraction, z którym eksperymentują na rozmaite sposoby. Escape From Tarkov ma się dobrze, tak samo, jak Hunt: Showdown. Na horyzoncie widać także Exoborne, Marathon oraz Arc Raiders. Czy jednak możemy już mówić o nowym trendzie?
Skoro battle royale straciły 7% czasu graczy, to gdzie się on podział? Został rozłożony na inne strzelanki oraz gry RPG, które w 2024 roku urosły w siłę. Tutaj należy wyróżnić najnowsze Call of Duty w Game Passie, ale także Helldivers 2. No i swoją cegiełkę zdążyły dołożyć dwa, końcoworoczne tytuły: Delta Force oraz Marvel Rivals.
W tym wszystkim Newzoo wskazuje, że shootery jako bardzo ogólnikowy gatunek zajmuje średnio 40% czasu graczy niezmiennie od 2021 roku. Jak więc widać, gracze chcą strzelać, ale już nie tak chętnie w battle royale i dlatego najwyższa pora na coś nowego! Jak myślicie, co to będzie?