Battlegroundy odmienią oblicze ESO?

Dodany przez PefriX ponad 7 lat temu
6 3959
Battlegroundy odmienią oblicze ESO?

The Elder Scrolls Online ma się całkiem  nieźle, a przynajmniej wszystko na to wskazuje. Już niedługo otrzymamy nowy, płatny dodatek, zatytułowany Morrowind. Oznacza to, że 6 czerwca odwiedzimy wulkaniczne tereny, przetestujemy Wardena, czyli nową klasę oraz sprawdzimy swoje umiejętności na battlegroundach.

Po PAX East 2017 coraz więcej jest słychać o ESO, a to głównie za sprawą battlegroundów, które na zawsze mają odmienić PvP tej produkcji. Dlaczego? Przede wszystkim dzięki nietypowemu rozwiązaniu (jak na MMORPG), czyli walk 4v4v4. Nie spodziewajcie się jednak bitew frakcyjnych, ku chwale swojego króla, czy królowej. Zamiast tego, powróci sportowe podejście do tematu, znane z Elder Scrolls: Arena. Gracze będą mogli wspierać jedną z trzech, arenowych drużyn:

  • Pit Daemons – zieloni

  • Fire Drakes – pomarańczowi

  • Storm Lords - fioletowi

Co ciekawe, na battlegroundach będziemy mogli osiągać kolejne poziomy postaci, czy zdobywać  konkretny ekwipunek oraz rzeczy kosmetyczne. Oczywiście, wisienką na torcie ma być rywalizacja rankingowa. Otrzymamy kilka map (na starcie trzy: Ald Carac, Ularra oraz Foyada Quarry) do zabawy oraz 3 tryby gier: Capture the Flag, Team Deathmatch, oraz Domination. Nie oznacza to, że dana plansza zostanie przypisana do konkretnego trybu – będzie wręcz odwrotnie! Wszystkie mapy będą dostępne dla każdego rodzaju rozgrywki. Mecze mają zaś trwać około 15 minut.

Na koniec wspomnę jedynie, że battlegroundy będą wymagały postaci na przynajmniej 10 poziomie. By dołączyć do tego rodzaju PvP, wystarczy otworzyć Group Finder i zapisać się solo lub całą drużyną. Potem wybieramy przedział poziomowy (10-49 lub 10-50) i czekamy – tryb gry wybierany jest losowo.

Ciekaw jestem z kolei, co się stanie z Cyrodiil oraz Imperial City –zostaną zapomniane przez graczy?


6 Komentarzy


Ostatnie gry

Najnowsze filmy z naszego YouTube