„Bierność CCP doprowadza mnie do furii!” - Plaga botów rozwścieczyła graczy EVE Online!

Dotychczas, kiedy mówiliśmy o pladze botów, zazwyczaj dotyczyło to takich gier, jak Tibia, Metin 2 czy chociażby ArcheAge. Na świecie nie brakuje osób, które wykorzystują specjalne programy (boty) do zdobywania złota, itemów czy po prostu przewagi, jednakże nigdy nie sądziłem, że będę pisał newsa o botach w… EVE Online.

W tym momencie część osób, które grają/ grały w ten kosmiczny tytuł, dziwią się, bo przecież boty były w EVE od wielu, wielu lat i nie jest to nic nowego. Owszem, jednakże to, co się dzieje wokół nich wskoczyło w mojej opinii (a także opinii dziesiątek graczy) na wyższy poziom. Zacznijmy od początku, kilka dni temu doszło do niby codziennej sytuacji, jedna z flot dostrzegła farmiące jednostki Supercarrier typu Nyx, bardzo drogie i potężne jednostki, warte w okolicach 25 miliardów ISK-ów (waluta gry).

W systemie było ponad 10 statków tego typu. Przeliczając wartość jednostek na dolary, wyjdzie ponad dwa tysiące dolarów. Naszymi „bohaterami” jest flota z koalicji The Clown Car, na samym początku byli zdziwieni jednym faktem, pomimo ich obecności w systemie jednostki nie uciekały, a dalej wykonywały swoje „zadania”. To nie koniec, po przybyciu do pierwszego z nich okazało się, że statek ma zwyczajnie gdzieś śmiertelne zagrożenie i zamiast uciekać, podjąć walkę lub wezwać sojuszników na pomoc to dalej zabijał wrogie NPC.

Źródło: Materiały prasowe

Dalej jest jeszcze zabawniej, po zniszczeniu pierwszego takiego statku nasi atakujący zniszczyli kolejne siedem identycznych statków, którę zachowały się tak samo. Sytuacja zmieniła się, gdy Ci starali się zabić jeszcze 2 kolejne Nyx’y. Wtedy prawdopodobnie zalogował się właściciel bota, który połapał się, że jego biznes właśnie wybucha i natychmiast odleciał dwoma pozostałymi statkami.

Całe zajście natychmiast opisał jeden z uczestników całej akcji na reddicie gry. Wywołało to nie małe poruszenie i natychmiast na temat zaczęło wypowiadać się wielu graczy, którzy zwyczajnie w świecie wkurzyli się na obecną sytuację i to jak bezczelni są właściciele botów.

„Czuję się kompletnie zawiedzony postawą CCP i oszukany, jako zwyczajny klient…”

„Mam wrażenie, że cały mój wysiłek w grę, który włożyłem przez ostatnie lata stał się niczym. Zostałem zwyczajnie oszukany, bo wierzyłem w przestrzeganie zasad gry, na które się zgodziłem zaczynająć swoją przygodę z EVE”

Tym samym wszyscy zgodnie stwierdzili, że oczekują natychmiastowej reakcji od CCP (twórców gry). Tutaj mógł się pojawić problem, bo CCP ma w zwyczaju nie ingerować w sytuację w grze, zdecydowanie bardziej wolą patrzeć jak świat galaktyka płonie z pozycji obserwatora.

Dopiero po opisaniu sytuacji na największym portalu przedstawiającym wiadomości z EVE Online – Imperium News, CCP postanowiło tym razem zadziałać, bo jak stwierdzili „Jest to znaczące przekroczenie zasad i tym samym pogwałcenie wielu punktów naszego regulaminu”. Wczoraj przedstawiciel firmy CCP Falcon, poinformował, że firma w 100% zgadza się z graczami i natychmiast zleciła jednemu z zespołów podjąć prace, które w efekcie mają zakończyć plagę boterów w grze. W swoim oświadczeniu przyznał także, że firma poniosła porażkę pod względem walki z zewnętrznym oprogramowaniem.

Po wypowiedzi przedstawiciela CCP sprawa nieco się uspokoiła, jednak gracze postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i formują specjalne grupy, które będą „kontrolować” systemy w poszukiwaniu boterów. Nie dość, że każdy z nich zostanie zniszczony, to natychmiast po tym do administracji dostarczone zostaną odpowiednie dowody i taki gracz zostanie permanentnie zbanowany. Jak stwierdzają piloci, jest to środek zastępczy do walki z botami na czas, kiedy CCP nie znajdzie rozwiązania. Pomimo tej obiecującej zapowiedzi niesmak pozostanie, gracze nie szybko wybaczą CCP, które przez lata ignorowało problem, który w tym momencie narósł do, jak widać gigantycznej skali.

Wszystko wskazuje na to, że społeczność gry czeka najtrudniejsza, jak dotąd wojna. Wojna z botami.