Blizzard doda stare dungeony do systemu mythic+ w World of Warcraft!
Uprzedzam, post będzie długawy.
Próba naprawy wizerunku World of Warcraft idzie pełną parą? A może to wszystko od początku był wielki plan Blizzarda? Wiecie, chcieli nas uchronić przed większym złem, czy coś w tym stylu… Nie ma to jednak znaczenia, bowiem fakty są takie – nadchodzące zmiany są po prostu obiecujące. Co ciekawe, dowiadujemy się o nich jeszcze przed kwietniową zapowiedzią nowego rozszerzenia, więc robi się naprawdę ciekawie. Co tam takiego w Azeroth piszczy?
Shadowlands Season 4 wystartuje jeszcze w tym roku i wprowadzi sporą zmianę w World of Warcraft – uzupełni system mythic+ o dungeony z poprzednich dodatków. Nie wszystkie oczywiście, ale możecie liczyć na:
- Tazavesh: Streets of Wonder
- Tazavesh: So’leah’s Gambit
- Operation Mechagon: Junkyard
- Operation Mechagon: Workshop
- Return to Karazhan: Lower
- Return to Karazhan: Upper
Dojdą do tego również dwa dungeony z Warlords of Draenor, które… sami wybierzecie! Trwa głosowanie na instancje, które trafią do Shadowlands w ramach mythic+ - swój głos możecie oddać w tym miejscu.
Dodatkowo, Blizzard przyjrzy się również raidom z obecnego rozszerzenia: Castle Nathria, Sanctum of Domination oraz Sepulcher of the First Ones. Po co? Ano po to, aby dalej były one „grywalne” w Shadowlands Season 4 i stanowiły zarówno źródło wyzwania, jak i ekwipunku. W ten sposób nawet pod koniec dodatku warto będzie raidować.
Wszystko poniżej to z kolei niepewne rzeczy, wygrzebane z plików gry.
Do tego na serwerze testowym pojawiła się aktualizacja 9.2.5. Tak, to ten patch wprowadzający cross-faction do World of Warcraft (z pewnymi ograniczeniami oczywiście), ale jak się okazuje, nie tylko to. Wygrzebano już heritage armor dla Dark Iron Dwarf razem ze specjalnym zadaniem oraz wierzchowcem. Wierzchowce zresztą, to istotny element aktualizacji, bowiem ich opis zdradza wiele innych zmian, jak np. prawdopodobny rework Ghostlands, Tirisfal Glades, a być może całego Eastern Kingdoms.
Te informacje traktujcie jednak z pewnym dystansem. Odpowiednie rzeczy są dopiero wykopywane z plików gry, więc nic nie jest pewne. Niemniej znaleziono wspominki o Ghostlands oraz mapę Tirisfal Glades, która uległa sporym zmianom. Nie byłoby to dziwne, bo podczas Battle for Azeroth Sylvanas nabroiła w ramach Battle for Lordaeron. Być może w aktualizacji 9.2.5 lub w pre-patchu wrócimy tam.
W plikach znaleziono również Calię Menethil, która przewodzić ma frakcją Forsaken, a także wspominki o Khadgarze. Nieumarli z kolei mogą być (ale nie muszą) ważnym motywem dla nadchodzących aktualizacji lub wprowadzenia dla dodatku. Dokopano się do NPC sugerującego, że po zniszczeniu Helm of Domination jakaś inna siła mogła przejąć nad nimi kontrolę. Ile w tym prawdy? Zobaczymy.
Czy rework całego Eastern Kingdoms jest możliwy? Jak najbardziej, ale osoby odpowiedzialne za datamining wskazują, że raczej coś takiego pojawi się w pre-patchu/nowym dodatku, a teraz otrzymamy jedynie przedsmak tego, jak Azeroth ulegnie zmianie. Niemniej znów podkreślam, nic nie zostało jeszcze potwierdzone. Poza saniami, które będzie można zdobyć, jako wierzchowca.
Zanim jednak zakrzykniemy z radości i wsiądziemy do hype trainu, pamiętajmy, że w przeszłości Blizzard wiele razy zapowiadał gruszki na wierzbie, które potem okazywały się niezwykle robaczywe. Do tego nie podano żadnych dat, więc nie wiemy kiedy dostaniemy aktualizację 9.2.5, kiedy ruszy Season 4, czy pojawią się razem itd. Kwietniowa zapowiedź dodatku również może ujawnić późną datę premiery nowego rozszerzenia (10.0), przez co w Shadowlands możemy posiedzieć nieco dłużej. Sporo zależy również od ewentualnego pre-patcha. Ech, oby tego po prostu nie spartolili…
Więcej szczegółów znajdziecie na Wowhead.