Blizzard zbanował największego streamera i gracza World of Warcraft...
Będzie wam trudno w to uwierzyć, ale Asmongold: największy streamer World of Warcraft, największy streamer gier MMORPG na Twitch, jeden z największych streamerów na świecie, autorytet w świecie MMO i osoba, która samodzielnie może wnieść dany tytuł na nowy poziom medialności (patrz FFXIV)…
… właśnie został zbanowany w World of Warcraft.
To nie jest żart. Blizzard postanowił tymczasowo pozbyć się swojego czołowego gracza. Asmongold został usunięty z WoW-a na okres jednego miesiąca.
Zawieszenie potrwa do 13 września. Dowód:
Zapytacie pewnie, czym Asmongold tak bardzo podpadł Blizzardowi, że ten musiał go wykluczyć z Azeroth? Odpowiadamy: za RMT.
Zdaniem twórców World of Warcraft, Asmongold reklamował albo bezpośrednio brał udział w sprzedaży aktywności PvP/PvE za realne pieniądze.
Bzdury? Wiadomo, że tak. Asmongold, jeśli gra w WoW-a, to robi to publicznie, na swoich streamach, z udziałem dziesiątek tysięcy widzów. Wyobrażacie sobie, że ktoś taki ŚWIADOMIE był zaangażowany w RMT? No właśnie.
Blizzard szedł jednak w zaparte. W emailu przesłanym do Asmongolda czytamy, że “zespół przeanalizował i ostrożnie zweryfikował dowody, dlatego nie ma możliwości odwołania od zawieszenia”.
Jak całego bana skomentował Asmongold?
UPDATE: kilkadziesiąt minut temu Asmongold podobno został odbanowany z World of Warcraft, co jest jeszcze dziwniejsze.
Przecież Blizzard posiadał niezbite “dowody” na udział Asmongolda w nielegalnym procederze? Podobno były one weryfikowane i podobno nie bylo mowy o pomyłce. Jeśli tak było, to nie powinno być żadnych “świętych krów” i taka osoba - nieważne, czy jest randomem czy światowej sławy streamerem - powinna być ukarana.
Jeśli jednak był to błąd, no cóż, Blizzard strzelił sobie pięknego wizerunkowego samobója, który jeszcze bardziej podkopuje zaufanie do firmy.