Bungie przyznaje się do mieszania w systemie XP w Destiny 2

Dodany przez PefriX około 7 lat temu
6 4991
Bungie przyznaje się do mieszania w systemie XP w Destiny 2

Wczoraj pisałem Wam o niepokojących doniesieniach w Destiny 2. Chodzi tutaj o modyfikowanie zdobywania punktów doświadczenia w zależności od tego, ile gramy. Część z Was machnęła ręką, bowiem to w zasadzie nie ma większego znaczenia. Miałoby wpływać tylko na częstotliwość otrzymywania Bright Engrams oraz zachęcania graczy do kupowania ich za realną gotówkę.

Jako, że w tych skrzyneczkach nie ma nic wartościowego, to sporo osób uznało, że problem nie warty jest całego zachodu. Na szczęście nie wszyscy mają takie podejście i sprawę udało się doprowadzić do końca. Bungie przyznało się, że w Destiny 2 był system skalowania punktów XP. Teraz został wyłączony i teoretycznie już nie powróci.

Effective immediately, we are deactivating this system.

As a result, players will see XP earn rates change for all activities across the board, but with all values being displayed consistently in the user interface. Over the course of the next week, we will be watching and reviewing XP game data to ensure that these changes meet our expectations, as well as yours

Czemu to takie istotne? Wiecie, nie chodzi o to, co można dostać z Bright Engrams. Całość dotyczy zwykłego oszukiwania graczy. Skoro deweloperzy nie chcą, abyśmy zdobywali tak szybko punkty doświadczenia, niech inaczej zaprojektują rozgrywkę lub zwiększa poziom trudności. Wodzenie swojej społeczności za nos to żadne rozwiązanie. Wiecie, dzisiaj modyfikują bez naszej wiedzy ile XP dostajemy, a jutro co?

Wiem, pewnie przesadzam, ale chodzi tutaj o przypominanie twórcom, że gracz to nie owieczka, która bezwolnie idzie za swym pasterzem. Jeśli Bungie chce zmian, bo graczowi idzie za dobrze, to niech działają oficjalnie. W końcu to tylko przedmioty kosmetycznie i NIKT nie robiłby problemu, prawda?

Na koniec można zadać sobie proste pytanie – o czym jeszcze nie wiemy?


6 Komentarzy


Ostatnie gry

Najnowsze filmy z naszego YouTube