Cena Stormblood spada w zastraszającym tempie. Trochę to dziwne…
Nawet bardzo dziwne. Od premiery dodatku Stormblood nie minął nawet miesiąc (20 czerwca), a jego cena zleciała prawie o połowę. W sklepie CDKeys.com możecie go kupić – oczywiście w formie cyfrowej – za 68 złotych (trzeba zmienić walutę na funty brytyjskie i wykorzystać pięcioprocentowy rabat).
Porównajcie to sobie z cenami w polskich sklepach np. Morele, 3kropki, Gry Online, Ultima.pl. Wszędzie tam mamy kwoty zaczynające się minimum od 110 złotych, baa, w niektórych miejscach Stormblood jest warty 150-170 zł. Tak samo na STEAM-ie, gdzie można go nabyć za 35 euro (147 zł).
W skład Stormblood wchodzi wcześniejsze rozszerzenie do Final Fantasy XIV – Heavensward, więc wystarczy zakupić do tego podstawkę FFXIV (35-45 zł) i za mniej więcej stówkę cieszyć się PEŁNĄ ZAWARTOŚCIĄ tego wspaniałego MMORPG.
Opłaca się? Spytajcie pierwszego lepszego gracza Final Fantasy XIV. Odpowie wam, że nie grał w nic lepszego.