Chińczycy demontują biura Blizzarda i niszczą tamtejszy pomnik Orka

Wygląda na to, że konflikt pomiędzy Blizzard Entertainment a NetEase (chińskim wydawcą, który w następnym tygodniu zamknie serwery World of Warcraft, Overwatch 2, Hearthstone, Diablo 3, Heroes of the Storm itd.) jest poważniejszy niż nam się wydaje.
Już nawet nie chodzi o ostatnie wypowiedzi Chińczyków (“brak wzajemności”, “niesprawiedliwość”, “brak chęci współpracy”), ale to, co działo się wczoraj.
NetEase zdemontował biura Blizzarda w Chinach (choć tak naprawdę były to ich biura), a nawet pomnik Orka, który był niejako symbolem całej siedziby.
By tego było mało, cała akcja demontażu była transmitowana w tamtejszych mediach społecznościowych, a w szczytowym momencie oglądało ją nawet 30 tysięcy widzów.
Filmik obejrzycie TUTAJ.


NetEase nie brało jeńców. Do tego stopnia, że w swojej kawiarni można było zakupić napój o nazwie “Blizzard Green Tea”, gdzie “Green Tea” (a ściślej mówiąc “Green Tea Bitch” to chińska obelga w stosunku do kobiet.
Cytujemy:
Termin używany do opisania kobiet, które na zewnątrz wydają się wyrafinowane, konserwatywne i szlachetne, i które prezentują się jako „czyste i niewinne” – ale w rzeczywistości są „zaabsorbowanymi sobą dziwkami”, które dbają tylko o swój zewnętrzny wygląd
Mówi się także, że Chińczycy utrudniają nie pomagają graczom w sprawie zapisu danych postaci + organizują częste i nagłe prace konserwacyjne.
Kurde, zrobiła nam się niezła wojenka.
