CipSoft nie zmieni Tibii oraz pozwoli na dalsze "gnojenie" słabszych graczy
Bardzo ciekawy wywiad pojawił się na łamach TibiaQA.com, gdzie lider zespołu Customer Support (nomen omen jeden z najbardziej zasłużonych pracowników w firmie, który pracuje nad Tibią od ~20 lat) odpowiadał na pytania redaktorów.
Większość pytań dotyczyła codziennej pracy Supportu (ile zgłoszeń dziennie dostaje CipSoft, dlaczego zrezygnowano z Game Masterów, jak wygląda proces naprawy bugów itd.), ale poruszono także kwestię “nadużywania władzy”, czyli de facto wszechobecnego dominado, gdzie jedna gildia sprawuje kontrolę nad całym serwerem czy ekonomią (poniższy link kieruje do artykułu, który pokazuje to zjawisko).
“Tak wygląda dominando w Tibii. Czyli gnojenie słabszych graczy…”
I mimo że dominando jest obiektem wielu dyskusji, CipSoft nie zamierza zmieniać tej “mechaniki” i zaburzać sandboxowego stylu całej Tibii.
Power Abuse było problemem w Tibii od początku gry i nie jest to przypadek - jest to logiczny rozwój gry typu sandbox, która daje graczom wiele swobód, w tym swobodę zabijania postaci innych graczy.
Oznacza to, że jeśli nie jesteśmy gotowi zmienić podstawowej mechaniki gry Tibii i poważnie ograniczyć swobodę gracza - spoiler: nie zrobimy tego! - nadużywanie władzy zawsze będzie częścią gry i z tego powodu niezwykle niechętnie się wtrącamy. Wiemy, że nie jest to łatwa pigułka do przełknięcia dla osób stojących w obliczu nadużycia władzy, ale chcemy, aby gracze znaleźli rozwiązania w ramach mechaniki gry (na przykład negocjując ze swoimi wrogami lub po prostu walcząc), zamiast oczekiwać, że po prostu pojawić się jako dei ex machina i rozwiązać problem z zewnątrz.
Tibia jest w istocie grą hardcorową i chcemy, żeby tak pozostało.
Mówiąc w skrócie: Tibia pozostanie Tibią i nie są planowane żadne “casualizacje”, które miałyby zadowolić łatwych graczy.