Co za emocje. Gildia Limit zabija ostatniego bossa i zgarnia "World First" w WoW-ie
Święta uratowane.
Amerykanie z Complexity-Limit po niemal 200 próbach zabili Sire Denathriusa i jako pierwsi na świecie wyczyścili “Castle Nathria” – pierwszy rajd wprowadzony w dodatku Shadowlands.
Complexity-Limit obroniło więc “World First” i przez kolejne miesiące może być nazywane najlepszą gildią w World of Warcraft.
Kompozycja klas:
Ostatnie sekundy walki + reakcja:
Cała walka (od 7:47:50):
Wyścig był jednak emocjonujący do samego końca. To nie tak, że jedna gildia zdominała cały rajd. Complexity-Limit cały czas czuło oddech Europejczyków z “Echo” na plecach.
Kiedy Europejczycy poinformowali, że osiągnęli 17%, to Amerykanie zrobili 12%, następnie poprawili wynik na 10%, potem 4%, wtedy odpowiedziało “Echo” z 7%, potem Complexity-Limit kilka razy osiągnęło 2%, “Echo” odpowiedziało 4%, następnie Amerykanie zrobili pulla z 0,9% i było już prawie pewne, że za moment doczekamy się “World First”. No i się doczekaliśmy...
Ale kto wie, co by się działo, gdyby wyścig potrwał jeszcze kilkanaście lub kilkadziesiąt minut dłużej. Może to właśnie “Echo” świętowałoby teraz zwycięstwo.
Tak czy siak, gratulacje dla obu gildii, bo dostarczyli nam najbardziej emocjonujący wyścig... od wielu, wielu lat.
NO I KTO POWIEDZIAŁ, ZE GRY MMORPG NIE GENERUJĄ EMOCJI?!?!?!