Cyrk na wschodzie. Rosyjska wersja Black Desert będzie wyłączona, a gracze nie wiedzą co z ich kontami!

Kilka tygodni temu, guru informował Was o tym, że w rosyjskojęzycznej wersji Black Desert dzieją się dość nietypowe rzeczy. Zupełnie niespodziewanie gracze ze wschodu dowiedzieli się, że ich wersja gry straci dotychczasowego wydawcę, a zamiast tego lokalną wersję zacznie hostować samo Pearl Abyss.

Jednak zanim przejdziemy od szczegółów, to małe przypomnienie - 12 października wygasła umowa pomiędzy GameNet (dotychczasowym wydawcą), a właśnie Pearl Abyss. Obie strony prowadziły bardzo długie negocjacje, jednak ostatecznie Rosjanie nie chcieli dostosować się do warunków, jakie postawili im Koreańczycy. Dlatego też ostatecznie doszło do sytuacji, gdzie umowa nie została przedłużona, a PA zapowiedziało, że samo będzie hostować rosyjską wersję gry.

No i teraz docieramy tutaj - wszystko wydaje się jasne, umowa się kończy, grę przejmuje Pearl Abyss, a gracze sobie grają w spokoju. No... niestety tak to nie wygląda. Bo okazuje się, że, pomimo że przeniesienie gry powinno nastąpić dziś, to gracze nie wiedzą nawet na jakich odbędzie się to zasadach. Nie wiedzą także, co się stanie z ich kontami.

Informacji nie ma. Prawdopodobnie dojdzie do sytuacji, że GameNet jeszcze dziś... wyłączy serwery i wszystkie swoje usługi związane z Black Desert i... koniec. Nie wiadomo, co dalej. Pomimo tysięcy zapytań graczy nikt nie raczy im odpowiedzieć, co do cholery się dzieje. To się nazywa hardkor, takie rzeczy tylko w Rosji, a my narzekamy na to, że Kakao Games przeciąga i opóźnia dodawanie nowej zawartości.

Pozostaje tylko współczuć naszym sąsiadom ze wschodu i czekać na jakiekolwiek, miejmy nadzieję dobre informacje, bo, pomimo że sprawa ta nas bezpośrednio nie dotyczy, to przyznacie - jest ona piekielnie ciekawa.